W obiegowym mniemaniu zdrowe odżywianie oznacza pożegnanie się raz na zawsze z wszelkiego rodzaju słodyczami. To bardzo przykra perspektywa nawet dla najbardziej zdyscyplinowanych „żywieniowo” osób. Dla tych, którzy przywiązują wagę do tego, co jedzą, mamy dobrą wiadomość: nie trzeba uprawiać tak daleko posuniętej ascezy i całkowicie rezygnować z łakoci. Tak jak w przypadku wszystkich produktów spożywczych, tak i w wypadku słodyczy istotne jest, aby wybierać te o wysokiej wartości odżywczej. Przysmakiem, który sprawi nam przyjemność i jednocześnie dostarczy wartościowych składników, jest chałwa. Jednak na samym początku jedna ważna uwaga: chałwa chałwie nierówna. Oto porównanie składu dwóch produktów:
-
Chałwa nr 1: miazga sezamowa 49%, syrop glukozowo- fruktozowy, cukier, oleje roślinne(częściowo utwardzony olej palmowy, całkowicie utwardzony olej rzepakowy), emulgator: mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych, białko jaja w proszku, naturalny aromat
-
Chałwa nr 2: mielony sezam 52%, miód 48%
Wniosek nasuwa się sam. Oczywiście, ta pierwsza z pewnością jest tańsza, ale czy stać nas na psucie sobie zdrowia? Syrop glukozowo- fruktozowy to winowajca oskarżany o wywoływanie cukrzycy typu 2, otyłości brzusznej, anemii a nawet niektórych nowotworów. O leje roślinne utwardzone też lepiej sobie podarować ze względu na zawartość izomerów trans. W takim razie z czego powinna się składać dobra chałwa? Odpowiedź jest tak prosta, jak prosty jest jej skład: zmielone ziarna(sezam, słonecznik, mak, orzeszki ziemne,pistacje) i cukier(karmel) a jeszcze lepiej miód.
Spis treści
Chałwa skąd do nas dotarła?
Pierwszą chałwę zrobiono ponoć dla pakistańskiego władcy. Inne źródła twierdzą, że znali już ją starożytni Grecy. W różnych językach nazywa się podobnie: w hebrajskim- halwa, arabskim- halawi, tureckim- helwa. Tak naprawdę pochodzi z Indii. Istnieje bardzo wiele odmian tego przysmaku. Różnią się między sobą konsystencją( od kruchej do półpłynnej), dodatkami (bakalie i aromaty), jak i samym rodzajem zmielonych nasion. Dla mieszkańców Azji chałwa to coś więcej niż smakowita przekąska. W wielu krajach jest symbolem szczęścia, a podarowana w prezencie stanowi dowód szczególnego szacunku. Uważa się, że daje powodzenie nie tylko obdarowanemu, ale również temu kto ją przyrządził.
Chałwa wartości odżywcze
Jak już wspominaliśmy, chałwa to zdrowy smakołyk. Jest bardzo kaloryczna (550 mg./100 g) i dlatego należy się nią raczyć z umiarem, co z pewnością nie przekonuje jej fanów. Co dobrego ma nam do zaoferowania?
- Zawiera witaminy. „A” jest odpowiedzialna za stan skóry, włosów i paznokci. „T” dba o krzepliwość krwi. Witaminy z grupy „B” wspierają pamięć i system nerwowy. „E” jest znana jako witamina młodości. Już w starożytności była uważana za afrodyzjak.
- Chałwa to źródło białka i wapnia, których, co ciekawe, zawiera więcej niż mleko. Jest bogata również w magnez pozytywnie wpływający na układ nerwowy.
- Kolejny cenny składnik to kwas linolowy, obniżający poziom cholesterolu, a co za tym idzie zmniejszający ryzyko chorób sercowo- naczyniowych.
Ze względu na tak bogaty skład i zasoby energetyczne specjaliści polecają chałwę osobom w trakcie rekonwalescencji.
Domowy sposób na chałwę
Ale co zrobić, jeśli w sklepie nie ma naszej ulubionej wersji chałwy? Zróbmy ją sobie sami! Oto przepis :
- 1,5 szklanki sezamu albo innych ziaren
- 4 łyżki płynnego miodu
- Kilka kropli ulubionego aromatu
- Garść lub więcej ulubionych bakalii
Ziarno prażymy na patelni aż do uzyskania lekko złotego koloru. Szybko zdejmujemy z ognia i przesypujemy do innego naczynia. Mielimy wszystko na proszek i dodajemy resztę składników. Na tym etapie nasza chałwa powinna mieć konsystencję plasteliny. Masę przekładamy do plastikowego pojemnika lub zawijamy w folię spożywczą. Wstawiamy na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem możemy ją umieścić na godzinę w zamrażarce.
Jakie dodatki do chałwy?
W celu uzyskania innych smaków do chałwy dodaje się także orzechy, kakao, oraz skórkę pomarańczową, czekoladę i wanilię. Składniki te dodaje się do tahini oraz cukrowej bazy.
Innym sposobem na chałwę są leśne owoce z mrożonki albo świeże podduszone na patelni z likierem i z cukrem muscovado, zamieniające się w esencjonalny sos. Taki sos, wraz z łyżką gęstego greckiego jogurtu i pokruszona chałwa to deser niekłopotliwy oraz bardzo smaczny.
Nie wszyscy za chałwą przepadają. Niektórzy twierdzą, że do jej smaku trzeba „dorosnąć”. Może domowy przepis, dający możliwość eksperymentowania , przekona niezdecydowanych.