Walka ze zbędnymi kilogramami wymaga odpowiedniego przygotowania. Zdarza się, że nawet jeśli przestrzegamy odpowiedniej diety i regularnie ćwiczymy pod okiem trenera, nie udaje nam się osiągnąć oczekiwanego rezultatu. To wszystko dlatego, że każdy organizm jest inny i często przyczyna tkwi w naszym ciele. Naprzeciw tym rozterkom wychodzi waga łazienkowa z funkcją analizy składu ciała.
Spis treści
Waga łazienkowa z funkcją analizy składu ciała – czy warto w nią zainwestować?
Podczas diety bardzo ważne jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu procentowego tkanki tłuszczowej i tkanki mięśniowej. Zwykle takiego pomiaru dokonuje się w specjalnych placówkach, ale od jakiegoś czasu można to zrobić także w domu. Pomiar poziomu tkanki tłuszczowej jest o tyle ważny, o ile pomaga w diagnozie problemu nadwagi i pozwala na zaplanowanie odpowiedniego treningu i diety. Jest to miara, która jest o wiele skuteczniejsza, niż zwykły pomiar wagi naszego ciała.
Jak działa waga?
Waga z funkcją analizy składu ciała działa w następujący sposób: po wejściu na nią, przez nasze ciało przebiega charakterystyczny impuls, tzw. sygnał elektryczny, który odpowiada za pomiar ilości tłuszczu w organizmie. Im dłużej trwa cały zabieg, tym więcej tkanki tłuszczowej w danym ciele. Najlepiej, aby dokonywać pomiaru 12 godzin po treningu i 2 godziny po spożytym posiłku.
Warto pamiętać także, że wynik może być błędny, jeśli nasz organizm jest odwodniony lub kiedy temperatura naszego ciała jest wyższa, niż zwykle.
Waga, która posiada funkcję analizy składu ciała, to zakup, który z pewnością warto przemyśleć. Przede wszystkim dlatego, że wiele tańszych produktów tego typu mają duży margines błędu, co prowadzi do sfałszowanych wyników. Dedykowana jest raczej sportowcom i osobom, które budują masę mięśniową – z pewnością takie urządzenie pomoże im w osiąganiu lepszych wyników.