Piękna, szczupła sylwetka to marzenie wielu z nas. Jednak wypracowanie i utrzymanie idealnej linii nie zawsze należy do prostych zadań. Czy da się być „fit”, pracując jako juror popularnego programu kulinarnego? Jak połączyć obowiązki zawodowe z kontrolowaną, zrównoważoną dietą? Anna Starmach jest dowodem na to, że jest to możliwe, nawet po urodzeniu dziecka.
Najważniejszym krokiem, jaki podjęła gwiazda, było surowe oddzielenie pracy od życia codziennego. Zawód kucharza wymaga przecież ciągłego podjadania, które jest skutecznym mordercą każdej diety… Również będąc jurorem programu kulinarnego, Pani Anna musiała często kosztować różnego rodzaju dań i deserów. Praca wymarzona? Z pewnością, jednak przy chęci utrzymania szczupłego wyglądu, może się okazać wysoce problematyczna. Dlatego swojej codziennej diety jurorka „MasterChef” pilnuje bardzo rygorystycznie.
Spis treści
Odpowiednia dieta
Na Instagramie Anny regularnie pojawiają się przepyszne, propozycje kulinarne. Możemy jednak przypuszczać, że większość tych smakołyków trafi raczej do brzuchów rodziny i przyjaciół, niż do brzucha samej kucharki. Jednak z pewnością nie wszystkie, ponieważ dieta gwiazdy „MasterChefa” nie narzuca sobie katorżniczej diety, opierając się na prostej zasadzie: Jedz mniej, oraz regularnie. Oczywiście jakość spożywanych posiłków również ma znaczenie. Przepisy prezentowane między innymi na Instagramie dotyczą głównie dań zdrowych i lekkich, a bez wątpienia przepysznych. Czy to wystarczy? Niestety nie zawsze, ale może być pierwszym ważnym krokiem przy zachowaniu szczupłej sylwetki. Nawet jeśli Twój zawód wymaga od Ciebie ciągłego próbowania kalorycznych przysmaków.
Aktywność fizyczna
Niestety, jak wiele z nas dobrze wie, ograniczenie jedzenia nie jest wystarczającym krokiem to zadbania o szczupły wygląd. Anna Starmach ćwiczy dużo i regularnie. Poza treningiem na siłowni do swoich codziennych rytuałów włącza inne aktywności fizyczne jak bieganie, czy jazda na rowerze. Podstawową zasadą, która towarzyszy jurorce MasterChefa jest konsekwencja. Każdy nadmiar przyjętych kalorii gwiazda TVN redukuje później dzięki ćwiczeniom na siłowni. Długość i intensywność ćwiczeń, jak sama przyznaje; uzależnia od kaloryczności dań kosztowanych na planie programu.
Przede wszystkim zmiana nawyków
Jednak prawdziwym powodem niesamowitej przemiany Anny Starmach jest wprowadzenie do życia gwiazdy szeregu zasad. Dotyczą one nie tylko stricte żywienia, ale i wielu aspektów życia codziennego. Takie świadome podejście zawsze daje najbardziej pożądane efekty. Anna przyznaje, że dla niej najtrudniejsze były początki. Przy szybkim, aktywnym zawodowo życiu często pomijała śniadania, pijąc za to duże ilości kawy. Do tego nieregularne posiłki i mało ruchu. Według Anny zmiany dobrze zacząć od wypunktowania sobie pewnych postanowień:
- Przede wszystkim wyznacz konkretny cel oraz czas na jego realizacje. Kiedy tak ujmiemy nasze starania, znacznie łatwiej będzie się zmotywować do osiągnięcia wymarzonej wagi. Ważne jednak aby stawiane cele były możliwe do realizacji, dlatego nie wyznaczajmy sobie zbyt trudnych wyzwań.
- Jedz regularnie. Pięć posiłków w ciągu dnia, co trzy godziny. Przy takim trybie unikniemy objadania oraz zniwelujemy budzące dyskomfort uczucie głodu. Wiadomo bowiem, że głód jest najgorszym doradcą podczas diety.
- Planuj posiłki na kilka dni do przodu. Można też przygotować większą ilość zupy lub sałatki z zapasem na dzień, lub dwa. Pomoże to uniknąć sytuacji, w której z braku czasu sięgamy po szybkie, często nieprzemyślane pod względem kalorycznym rozwiązanie obiadowe.
- Rób zakupy wedle uprzednio przygotowanej listy. Przy odpowiednim planowaniu, pomoże nam to załatwić nasze tygodniowe sprawunki podczas jednej, dwóch wizyt w sklepie.
- Wprowadź regularne ćwiczenia. Warto również co jakiś czas się warzyć, ponieważ nic nie motywuję bardziej do działania niż obserwowanie faktycznych rezultatów naszych starań.
Stawianie sobie tak jasnych celów i zasad wydaje się skutecznym pomysłem na zrewolucjonizowanie swojego życia. Dzięki temu nie tylko będziemy szczuplejsi i zdrowsi, ale co za tym idzie również szczęśliwsi. Szeroki i szczery uśmiech obecny na wszystkich zdjęciach na Instagramie Ani, zdaje się na to najlepszym dowodem.