Staw kolanowy jako największy staw w ciele człowieka, jest jedną z partii najczęściej narażonych na jakiekolwiek urazy oraz kontuzje. Składa się on z rzepki oraz dwóch łąkotek, które mają za zadanie idealnie dopasować do siebie powierzchnie stawowe. Więzadła zaś, odpowiadają za wzmocnienie kolana. Ze względu na swoją specyficzną i dość skomplikowaną budowę, można nim wykonywać ruch zginania oraz prostowania. Łatwo go jednak przeciążyć i nabawić się uciążliwych dolegliwości, takich jak właśnie woda w kolanie.
Spis treści
Rozległa opuchlizna…
… wokół stawu kolanowego oraz nasilający się ból to główne objawy schorzenia. Polega ono na gromadzeniu się sporej ilości płynu stawowego w kolanie. W momencie uszkodzenia torebki maziowej, dochodzi do jego wypływu. Tworzy się wówczas stan zapalny, niosący ze sobą niezbyt przyjemne dla nas konsekwencje. Jak rozpoznać tę dolegliwość? Sprawdź nasze porady!
Gdzie szukać źródła problemu?
Najczęściej występująca przyczyną wody w kolanie jest zwykłe przeciążenie. Zwykle dotyczy to osób aktywnych fizycznie, osób regularnie ćwiczących i trenujących sporty, takie jak piłka nożna, narciarstwo czy snowboard. Narażone są też jednak osoby nienarażone na długotrwały ruch oraz zmagające się z problem nadwagi i otyłości.
Objawy, czyli jak rozpoznać schorzenie?
Woda w kolanie zwykle świadczy o urazie. Może być także nieprzyjemnym objawem niepotwierdzonej jednostki chorobowej. I choć pierwsze pojawiające się objawy niekoniecznie zostaną zauważone natychmiast, warto w krótkim czasie zjawić się na konsultacji lekarskiej. Obrzęk oraz powiększenie i bóle stawów mogą uniemożliwić nam prawidłowe funkcjonowanie. Objawy te zwykle ulegają znacznemu nasileniu w czasie ruchu, dają o sobie jednak znać nawet w trakcie spoczynku.
Pacjenci wówczas skarżą się na brak możliwości zgięcia ani wyprostowania nogi, a sam staw może sprawiać wrażenie luźnego. W odczuciu chorego staw staje się niestabilny, zwłaszcza jeżeli wcześniej doszło do uszkodzenia więzadła. Dodatkowo mogą wystąpić uderzenia gorąca oraz zaczerwienia w obrębie kolana, które ostatecznie przeobrażają się w zasinienie.
Leczenie i przeciwdziałanie
Lekarz po zdiagnozowaniu dolegliwości, przeprowadza punkcję kolana przy użyciu strzykawki. Czynność ta polega na odciągnięciu nadmiaru płynu w znieczuleniu miejscowym. Pobrana próbka często zostaje wysłana do dalszych badań w celu wykluczenia infekcji. Tym sposobem dowiemy się, co tak naprawdę było przyczyną problemu. Jeżeli źródłem wystąpienia wody w kolanie był uraz mechaniczny, pacjent zostanie skierowany na rehabilitację. W dodatku zalecane jest unikanie jakichkolwiek aktywności fizycznych oraz unikanie obciążenia stawu kolanowego. Osoby z nadwagą powinny zaś zrzucić nadprogramowe kilogramy.
Pomoc lekarska – czy to konieczne?
I tak i nie! Istnieje wiele domowych sposobów, które zniwelują ból i delikatnie zmniejszą występujące wówczas obrzęki. Warto jednak zasięgnąć porady specjalisty. To on wdroży odpowiednie leczenie i pozwoli wrócić do poprzedniego stanu zdrowia. Pozostałe metody lecznicze sprawdzą się jednak na chwilę, tym samym nie usuwając źródła problemów oraz jego nieprzyjemnych skutków. Jeśli zależy nam na naturalnych środkach, bez konieczności zastosowania leków przeciwbólowych oraz przeciwzapalnych, doskonałą alternatywą będą zatem zimne okłady z lodu lub obłożenie kolana liśćmi kapusty. Oba zastosowania doskonale sprawdzą się w leczeniu przypadłości i sprawią, że obrzęk ustanie w delikatnym stopniu. Ulgę może także przynieść uciskanie chorego kolana. Z pomocą wówczas przyjdzie opaska uciskowa lub bandaż elastyczny, które bez problemu znajdziemy w niemal każdej aptece.
Postaw na własne zdrowie
Nieleczona woda w kolanie może skutkować przykrymi dla nas konsekwencjami. Praca naszych stawów wówczas jest utrudniona, niekiedy nawet wręcz uniemożliwiona. Przysporzy nam ona wielu problemów z poruszaniem się oraz wykonywaniem podstawowych czynności. Istotnym jest więc uzupełnienie specjalistycznego leczenia, odpowiednią rehabilitacją oraz domowymi sposobami. Problemy ze stawem kolanowym ze względu na poważny wydźwięk oraz czasową jego dysfunkcję, nie mogą zostać zbagatelizowane!