Ciemieniucha – czym jest, kiedy powstaje i jak ją leczyć?

Każdy rodzic chce, żeby z jego dzieckiem nie działo się absolutnie nic złego. Żeby zawsze było zdrowe, szczęśliwe i bezpieczne. Nie da się jednak uchronić go przed wszystkim. Rodzice zawsze muszą mierzyć się z mniej lub bardziej nieprzyjemnymi rzeczami. Wśród przypadłości, które dopadają dzieci, można wymienić ciemieniuchę. Co to takiego?

Czym jest ciemieniucha?

Ciemieniucha nie jest czymś, co zagraża życiu dziecka, nie boli i nie swędzi, jednak na pewno nie jest to nic przyjemnego i najlepiej jak najszybciej się tego pozbyć. Bywa kojarzona z niedostateczną higieną, przez co powoduje wstyd i stres rodziców. Nie ma się jednak czym martwić, ponieważ nie ma dowodów, które wskazują właśnie na takie przyczyny tej dolegliwości. Jeżeli pociecha zachoruje na ciemieniuchę, to nie z powodu niezadbania, jest ona po prostu częstą przypadłością, na którą zapadają niemowlęta.

Ciemieniucha to pojawienie się żółtych albo beżowych łusek, które przyklejają się do owłosionej skóry niemowlaka. Najczęściej znajdują się na głowie bądź brwiach i okolicach nosa. Pojawia się również na uszach, a nawet klatce piersiowej.

Chociaż do końca nie określono przyczyn ciemieniuchy, podejrzewa się, że przypadłość ta spowodowana jest przez nadmiar kobiecych hormonów, rozwój grzybów oraz gruczoły łojowe, które nie rozwinęły się jeszcze na odpowiednim poziomie. Skutkuje to nadmiernym wytwarzaniem sebum, które łączy się z łuszczącym naskórkiem, tworząc skorupę. Powstałe zmiany mogą być duże. Ciemieniucha nie jest chorobą, ale uniemożliwia oddychanie skóry, dlatego jak najszybciej powinniśmy ją wyeliminować.

Co na ciemieniuchę?

Łuski zwykle same przestają się pojawiać po 3-6 miesiącu życia dziecka. Po tym okresie skóra zaczyna funkcjonować normalnie. Jeżeli przypadłość nie jest bardzo rozwinięta, to wystarczy zwykła pielęgnacja. Jednak podstawą w leczeniu ciemieniuchy jest natłuszczanie głowy dziecka oliwką przed kąpielą. Wystarczy to zrobić 20 minut przed, pomoże to zmiękczyć powstałe łuski. Po kąpieli i wysuszeniu, trzeba łuski wyczesać grzebieniem.

Z ciemieniuchą możemy sobie radzić typowo domowymi sposobami. Poleca się maseczkę wykonaną z płatków owsianych, które należy zalać ciepłą wodą, a potem odpowiednio zmiękczone, nakłada się na miejsca, w których pojawiają się łuski i zmiany. Maseczkę zmywa się po kilku minutach.

Jeżeli nic nie pomaga, w aptece znajdziemy szereg preparatów na ciemieniuchę, mogą być to kremy, spraye czy olejki. Możemy sięgnąć po specjalne emolium na ciemieniuchę , czyli zmiękczający żel. Pomaga usunąć skorupę przez nawilżenie i zmiękczenie łusek. Gdyby nawet żaden preparat z apteki, nie pomógł nam pozbyć łusek, powinniśmy wybrać się z dzieckiem do lekarza, który dobierze odpowiedni środek.

Ciemieniucha – czego nie robić?

W przypadku ciemieniuchy, ważne jest żeby nie przegrzewać dziecka. Pot nie pomoże nam w pozbyciu się ciemieniuchy, a jeszcze tylko pogorszy sprawę. Skóra powinna mieć dobry przepływ powietrza, dlatego rodzice powinni odpowiednio ubierać swoją pociechę, tak aby nie pogorszyć istniejącej sytuacji.
Na pewno nie powinniśmy zrywać łusek i fragmentów, które nie chcą zejść przy wyczesywaniu. W taki sposób możemy jedynie uszkodzić skórę.

W przypadku, kiedy maluch dysponuje gęstszymi włoskami, warto je obciąć lub lekko podgolić, co pomoże lepiej wyczesać pojawiające się łuski. Ciemieniucha nie wygląda dobrze, jednak nie powinno być to coś, co będzie spędzać rodzicom sen z powiek, ponieważ prędzej czy później na pewno zniknie. Na szczęście w żadnym stopniu nie zagraża ona życiu ani zdrowiu dziecka. Nie sprawia mu bólu ani nie wywołuje innych niekorzystnych dla dziecka skutków, które mogą w jakimś stopniu wpływać na jego dalsze życie. Jedynie co, to ciemieniucha pozostawiona sama sobie, która nie znika w wyniku pielęgnacji, może wpłynąć na wzrost włosów dziecka, gdyż może stworzyć grubą i twardą skorupę.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest