Ostatnimi czasy upowszechnił się trend na stosowanie naturalnych metod i składników w codziennej pielęgnacji. Mówi się, że produkty pozbawione sztucznych składników dużo lepiej działają na naszą skórę, bez nieprzyjemnych skutków ubocznych typu reakcji alergicznych. Zaczęto poszukiwać nowych sposobów na usuwanie zrogowaciałego naskórka, co jest jednym z ważniejszych elementów higieny. Jednym z nowszych zabiegów jest tak zwany fish pedicure, w którym główną rolę odgrywają ryby. Dzięki swoim naturalnym zdolnościom usuwają martwy naskórek bez dodatkowej ingerencji specjalistycznego sprzętu. Jak wygląda w praktyce ? Czy naturalna metoda jest równie skuteczna, jak inne? Przyjrzymy się dzisiaj bliżej temu zabiegowi.
Z racji, że zabieg wymaga odpowiednich warunków wykonuje się go w gabinetach kosmetycznych, czy lepiej wyposażonych salonach urody. Konkretniej, potrzebne jest akwarium i odpowiedni gatunek ryb. Zazwyczaj do fish manicure wykorzystuje się gatunek zwany garra rufa, w Polsce częściej określa się ją jako brzana ssąca. Pochodzą z Bliskiego Wschodu, a dzięki temu, że nie posiadają zębów idealnie nadają się do zabiegu. Dodatkowo, naukowcy stwierdzili, że ryby w środowisku naturalnym również żywią się martwym naskórkiem, choć nie muszą mieć bezpośredniego kontaktu ze skórą.
Spis treści
Jak wygląda zabieg ?
W razie chęci skorzystania z zabiegu warto zapoznać się z przeciwwskazaniami, by nie doprowadzić do żadnych niepożądanych skutków. Fish pedicure nie jest przeznaczony dla osób z grzybicą, kurzajkami, wszelkimi stanami zapalnymi skóry, oraz nosicieli chorób zakaźnych i wirusa HPV. Zabrania się również skorzystania z tego rodzaju pielęgnacji, gdy depilowano nogi woskiem nie mniej niż 24 godziny przed zabiegiem. Jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań można skorzystać z fish pedicure. Na wstępie koniecznym jest umycie i dezynfekcja stóp, zazwyczaj środkiem zawierającym alkohol. Tak przygotowaną część ciała możemy włożyć do ciepłej wody w akwarium, gdzie pływają wspominane ryby. Zaczną one obgryzać martwy naskórek, czemu towarzyszy łaskotanie, oraz lekkie mrowienie. Po około 30 minutach zabieg jest skończony i należy tylko wysuszyć stopy.
Cena i praktyczne porady dotyczące fish pedicure
Przed zabiegiem warto sprawdzić miejsce, oraz warunki w jakich będzie on wykonywany. Można zapytać, czy ryby pochodzą ze sprawdzonej hodowli, a także sprawdzić, czy akwarium utrzymane jest w czystości, a nawet zbadane przez sanepid. Powinno posiadać również system filtracji. Cena fish pedicure zależy od popularności salonu, oraz jego umiejscowienia. W mniej znanych zapłacimy od 40 złotych, aż do 160, które trzeba będzie wydać w gabinetach w większych miastach.
Wady i zalety
Opinie na temat fish manicure są bardzo podzielone. Z jednej strony doceniany jest za swoją naturalność i brak konieczności używania środków, które mogłyby negatywnie wpłynąć na skórę. Korzystający z zabiegu zauważyli również poprawę krążenia. Przeciwnicy tej metody podkreślają przede wszystkim przemęczanie zwierząt, które biorą udział nawet w kilku zabiegach dziennie, a mogą również przenosić niebezpieczne choroby.