Z pewnością większość z nas zdaje sobie sprawę z ważnej roli ryb w naszej diecie. Polacy coraz bardziej zwracają uwagę na to, co jedzą. W naszym menu zaczynają przeważać warzywa, owoce morza i ryby. Najpopularniejsze to oczywiście te łatwo dostępne – łosoś, dorsz, tuńczyk. Ale czy zdajemy sobie sprawę z tego, jak niedoceniane są nasze pospolite ryby rzeczne? Karaś to ryba, która nie tylko jest smaczna, ale posiada także wiele wartości odżywczych i zdrowotnych. A ponieważ jest z rodziny karpiowatych, można ją podać nawet na wigilijny stół.
Spis treści
Karaś – co o nim wiemy?
W Polsce jest spotykany we wszystkich nizinnych wodach śródlądowych, stojących i wolno płynących, w miejscach o porośniętym roślinami podłożu. Przebywa niedaleko brzegów, przy miękkim i mulistym dnie. Niewielkie jego ilości są hodowane w gospodarstwach stawowych.
Toleruje bardzo niską zawartość tlenu. Często w takich zbiornikach o wysokiej zawartości dwutlenku węgla i siarkowodoru tworzy formę karłowatą która ma wysmukłe, wydłużone ciało. W Polsce żyją dwa gatunki: karaś złocisty i srebrzysty. Przeważnie mają 20-35 cm długości i ważą 20-50 dag.
Ich mięso jest smaczne, białe, chude, lecz ościste. Można je piec, smażyć lub gotować zupę. Bardzo smaczne są rybki usmażone w cieście naleśnikowym z dodatkiem piwa.
Właściwości odżywcze i zdrowotne
Dietetycy zalecają, abyśmy 2 lub 3 razy w tygodniu jedli ryby. Zarówno chude, jak i tłuste, morskie i słodkowodne. Tłuszcz zawarty w rybach składa się z nienasyconych kwasów tłuszczowych i jest najzdrowszym tłuszczem zwierzęcym. Średnia zawartość tłuszczu i cennych kwasów omega – 3 w karasiu jest niższa, niż w przypadku tłustych ryb morskich. Karaś dostarcza około 17-18 gramów pełnowartościowego białka na każde 100 gramów, dzięki czemu z powodzeniem może stanowić główny element naszego obiadu czy większej kolacji. Ta sama ilość ryby zawiera 110-130 kcal, dlatego nie musimy obawiać się zjedzenia go w nadmiarze w stosunku do zapotrzebowania organizmu na energię. Im gorzej był karmiony, tym mniejsza będzie zawartość białka, a wyższa tłuszczu. Białko, które dostarczają pod względem składu dorównuje temu zawartemu w mięsie, a jest od niego łatwiej przyswajalne.
Zawarta w karasiu witamina A odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie narządu wzroku. Witamina D w połączeniu z wapniem wzmacnia kości, jednocześnie przeciwdziałając osteoporozie. Witaminy z grupy B mają liczne właściwości zdrowotne, w tym obniżają ciśnienie krwi, wspomagają regenerację układu nerwowego i skóry, a także przeciwdziałają anemii. Potas pełni ważną rolę w przewodzeniu impulsów nerwowych, a fosfor uczestniczy w syntezie nici DNA.
Gdzie znajdziemy karasia?
Ze względu na długi czas wzrostu karaś nie jest rybą, która ma duże znaczenie w gospodarce. W zasadzie jest to ryba, którą hoduje się w przydomowych stawach lub łowi rekreacyjnie w małych jeziorach, gdzie najczęściej można je znaleźć. Karasie są pod wieloma względami wyjątkowe: żyją tam, gdzie żadna inna ryba nie chce (wliczając w to rowy melioracyjne, w których dnie się zakopują, nawet kiedy woda spłynie), śródleśne bajora przypominające raczej rozlane kałuże niż zbiornik wodny.
Kalendarz brań ryb – kiedy łowić karasia?
Wędkarze mówią, że te ryby biorą w samo południe sierpniowego dnia. Karasie kompletnie nie przejmują się przyduchą i nawet gdyby je rzucić w wilgotną trawę, to mogłyby oddychać w ten sposób nawet przez kilka godzin. Bardzo za to nie lubią chłodu, przestają więc żerować jeszcze przed zmrokiem i nie wykazują większej aktywności jeszcze przez jakiś czas po świcie. Również od późnej jesieni do ciepłej wiosny nie można liczyć na ich złapanie. Karasie najlepiej biorą w ciepłe wiosenne i letnie miesiące. Doskonała pora to maj, czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień.
Karaś to ryba, która mimo, iż jest uważana za trudną w przyrządzeniu ze względu na dużą ilość ości, jest bardzo cennym źródłem cennych składników odżywczych. Warto, aby na naszym stole, oprócz karpia czy pstrąga pojawiały się też inne słodkowodne ryby, a karaś idealnie się do tego nadaje.