Squat – jedno ćwiczenie, wiele możliwości

Squat to z pozoru tylko zwykły przysiad, wykonywany na każdej niemal lekcji wfu w szkole, a także jedno z ulubionych ćwiczeń instruktorek fitness i trenerów. Jego popularność nie jest jednak przypadkowa. To ćwiczenie ma wielką moc rzeźbienia ud i pośladków, a także kształtowania prawidłowej postawy ciała. Warto więc włączyć je do własnego programu treningowego w postaci fragmentu rozgrzewki czy jako elementu właściwego treningu. Przedstawiamy „wariacje na temat” przysiadów.

Rodzaje przysiadów – czyli wiele możliwości

1. „Zwykły” przysiad

Chcąc wykonywać squaty, musimy wiedzieć, jak robić to prawidłowo. Przysiad standardowy, gdy jest dobrze i poprawnie technicznie wykonany, może z powodzeniem stać się bazą dla jego bardziej skomplikowanych wariantów.
Ważna jest oczywiście pozycja wyjściowa: chcąc wykonać przysiad, stań prosto, a stopy rozstaw dość swobodnie na szerokość barków. Ręce mogą luźno zwisać wzdłuż tułowia.
Kolejny krok to wypchnięcie bioder do tyłu i ugięcie kolan tak, aby były ustawione co najmniej równolegle do podłogi. Istotny jest również moment „zatrzymania” w tej pozycji tak, aby „poczuć”, że nasze mięśnie pracują.
Powrót do pozycji początkowej powinien być energiczny i szybki.

przysiady w blyskawicznym tempie modeluja pupe i uda jak wykonywac je prawidlowo 2342632

2. Przysiad głęboki

To pierwsza alternatywa dla tradycyjnego przysiadu. Polega na tym, że po ugięciu kolan nie zatrzymujemy ich równolegle do podłoża, a staramy się zejść możliwie jak najniżej. Dzięki temu mięśnie będą pracować jeszcze intensywniej.

3. Przysiad bułgarski

Do jego wykonania potrzebujemy ławeczki, schodka czy nawet kanapy lub krzesła, które ustawimy za sobą. Wierzch stopy jednej nogi opieramy na ławeczce tak, aby utworzyć kąt ostry. Taką pozycję traktujemy jako wyjściową do przysiadu. Ten rodzaj squatu gwarantuje ćwiczenie równowagi
i prawidłowej postawy.

Wymienione wyżej warianty to tylko niektóre z opcji, jakie możemy wybrać chcąc wykonywać przysiady – tak naprawdę jest ich o wiele więcej. Wystarczy mieć otwarty umysł, podpatrzeć nowe ćwiczenie podczas treningu, na filmach instruktażowych czy u koleżanek. Urozmaicenie – gwarantowane!

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest