Czy trening poprawia twoje życie seksualne?

W erze Instagrama i dominujących innych mediów społecznościowych, styl życia opierający się na wszystkim co jest eko oraz fit, zdominował nas całkowicie. Nie wszyscy jednak pokochali nieustanne diety oraz aktywność fizyczną. Pot, wysiłek, zadyszka niekoniecznie motywują do działania i zachęcają do wstania z kanapy. Czasem jest po prostu ciężko zmusić się do działania, ale ważne by pamiętać, iż wciąż małymi kroczkami możemy zbliżyć się do celu…

Efekty, efekty i jeszcze raz efekty

Zgrabna sylwetka, zrzucenie nadprogramowych kilogramów, zmiana starych nawyków żywieniowych czy rozładowanie negatywnych emocji mogą okazać się sporą dawką motywacji. Istnieje jednak znacznie więcej powodów, dla których warto zacząć mniej lub bardziej intensywne treningi. Poprawa jakości życia i naszego samopoczucia psychicznego, to jedne z wielu czynników, które bierzemy pod uwagę. Co jednak z twoim pożyciem seksualnym? Czy wiedziałeś, że jest ono w dużym stopniu uzależnione od codziennej aktywności fizycznej?

Seksualność jako istota naszego człowieczeństwa

Znajomość oraz przede wszystkim świadomość własnej seksualności to klucz do sukcesu. Wiedza na temat naszego ciała czy edukacji seksualnej, powinny stanowić podstawę, jeszcze nim zaczniemy pierwsze relacje oraz stosunki seksualne. Teoria jedna bardzo często nie pokrywa się jednak z praktyką, a my jesteśmy tym samym narażeni na frustrację i niezadowolenie z naszego życia seksualnego. Jak więc poprawić nasze relacje łóżkowe z partnerem? Czy nasza wiedza jest wystarczająca? Zobacz sama!

Więcej ćwiczeń dla lepszego seksu

Aktywność fizyczna od zawsze uchodziła za ważną część naszego życia. Powszechnie wiadomo, sport nie tylko przyczynia się do utraty wagi, ale także do uatrakcyjnienia wyglądu i poprawy zdrowia. Jak się jednak okazało przyczynia się również do zwiększenia satysfakcji z dotychczasowego życia seksualnego. Niezależnie od płci, lepsze ukrwienie ciała, które wiąże się właśnie ze sportem, sprawi, iż staniemy się bardziej podatni na stymulację oraz częściej będziemy osiągać orgazm… Ćwiczenia są dobre dla naszego układu naczyniowego, znakomicie wpływają na pracę serca oraz stymulują przepływ krwi w obrębie narządów płciowych. Sprawny układ krążenia, w ten oto sposób wesprze nasze reakcje seksualne i zwiększy pobudzenie…

Który sport wybrać?

Nieważne, jaką formę weźmiemy pod uwagę, z pewnością przyniesie ona pozytywne skutki. Zalecana jest wówczas systematyczność i czas, który chcąc nie chcąc jesteśmy zmuszeni wygospodarować. Optymalną sytuacją jest więc około 150 minut ćwiczeń tygodniowo o umiarkowanym stopniu intensywności lub 75 minut o wysokim. Szybki marsz, jazda na rowerze, siatkówka, pływanie… Wybór należy do ciebie! Najważniejsze jest podjęcie wyzwania jego realizacja. Z tygodnia na tydzień, warto jednak nieustannie zwiększać natężenie treningów i nie osiadać na laurach. Większa moc oraz częstotliwość znacząco poprawią seksualność, zwiększą wytrzymałość w trakcie seksu oraz spotęgują obustronne pożądanie. Wciąż zastanawiasz się czy rozpocząć treningi?

Spadek libido, czy to możliwe?

Regularne uprawianie sportu zwiększa popęd seksualny człowieka. Organizm zaczyna wnet wydzielać endorfiny, które wzbogacają nas o znakomite samopoczucie oraz pozytywną energię. Umysł jest zarażony hormonami szczęścia, a nasze gruczoły potowe, uaktywniają więcej niż zwykle feromonów…
Apetyt na seks powinien więc rosnąć, a substancje chemiczne działać niczym afrodyzjak. Istnieją jednak głosy, iż nie u każdego aktywność jest aż tak istotna. Ze względu na satysfakcję, jaką sport ze sobą niesie, sfera seksualna może pójść w odstawkę. Jako czynność pochłaniająca sporo czasu wolnego, może sprawić, iż nasz partner zostanie pominięty. Warto więc zachować umiar i kontrolować zmienione nawyki.

„Tak” dla treningu

Ogólnie rzecz ujmując, rzeczywiście prawdziwym jest stwierdzenie, iż katorżnicze ćwiczenia są jednym z wielu powodów spadku libido, a zwłaszcza u mężczyzn. Wiąże się to oczywiście z kilkoma innymi czynnikami. Sport sam w sobie jest dobry na otaczające nas problemy i trudności. Nie rezygnujmy z niego w obawie o utratę ciekawego życia seksualnego. Wysiłek sprawi, że poczujemy się lepiej i nabierzemy więcej pewności siebie, która pozbawi nas nieśmiałości, a nagość w łóżku przestanie być wstydliwa!

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest