Piękna kobieta o zjawiskowej urodzie i nienagannej sylwetce to właśnie Natalie Portman. Ta 37-letnia hollywoodzka super gwiazda posiada dwa obywatelstwa – amerykańskie i izraelskie, bo przyszła na świat w Jerozolimie, stolicy Izraela. Od dziecka mieszkała w Stanach, a obecnie na swój dom wybrała Paryż. Jest utalentowaną aktorką, modelką, producentką, scenarzystką i reżyserką filmową. Prywatnie – szczęśliwa żona i mama. W czym tkwi sekret jej niesamowitego wyglądu? Odpowiedzią mogą być fantastyczne geny, ale nie tylko. Prawdziwa tajemnica jej figury ma swoje źródło w specjalnej diecie oraz w wymagających treningach.
Spis treści
Dieta i trening „Czarnego łabędzia”
Główna rola w filmie Darrena Aronofsky’ego „Czarny łabędź”, przyniosła Natalie Oscara i w dużej mierze przyczyniła się do jej obecnego wyglądu. Aby przygotować się do roli baletnicy, Portman odbywała mordercze treningi z baletu trwające sześć godzin dziennie, przez sześć dni w tygodniu, pod okiem tancerza – Benjamina Millepieda, którego później poślubiła. Między planem treningowym pływała. Co więcej, każdy dzień zaczynała od jogi, aby dbać również o spokój i harmonię ducha.
Naprawdę warto pomyśleć o wdrożeniu ćwiczeń Natalie do własnego codziennego treningu. Nie są łatwe do wykonania, na pewno wymagają poświęcenia i ciężkiej pracy, ale efekt może być spektakularny; zgrabne uda, smukłe ramiona i dobrze wyrzeźbione mięśnie brzucha, a wszystko to składa się na wymarzoną, szczupłą sylwetkę.
Dieta według Natalie Portman
Żeby treningi przyniosły pożądane rezultaty, Natalie musiała także przestrzegać ścisłej diety. Co dokładnie jadła i w jakich ilościach? Nie spożywała konkretnych potraw. Postanowiła nie zjadać więcej niż 1200 kalorii dziennie. Spożywała głównie warzywa i owoce. Dbała, aby zawsze były świeże i pochodziły z ekologicznych upraw. Na przekąski wybierała nasiona i orzechy, a czasem pełnoziarniste pieczywo. Bezwzględnie unikała przetworzonej żywności, śmieciowego jedzenia oraz cukru – najtrudniej było jej zrezygnować ze słodyczy. Nie głodziła się, jadła kilka razy dziennie, ale w niewielkich ilościach, co pomogło utrzymać jej metabolizm na odpowiednim poziomie i przede wszystkim zachować zdrowie.
Taka dieta wspaniale oczyściła jej organizm – to była dla niej fenomenalna detoksykacja. Aktorka schudła prawie 11 kilogramów i to w kilka tygodni! Efekty diety i treningów pozostały widoczne nawet po tym, jak zaszła w ciążę i urodziła pierwsze dziecko. Jej sylwetka przez cały czas wygląda fantastycznie, choć ma za sobą już drugą ciążę.
Co jest tego powodem? Aktorka prawdziwie pokochała tryb życia, który prowadziła przygotowując się do roli baletnicy. Wypracowała nawyki, które konsekwentnie wdrażała w codzienny tryb życie. Choć jej dieta już nie wygląda tak drastycznie, jak wcześniej, gdy pracowała nad rolą. Do swojego codziennego jadłospisu wprowadziła również makaron, ryż, tofu czy warzywa bogate w białko i tłuszcze – na przykład rośliny strączkowe. Stara się pić dużo wody, czego bezgranicznie przestrzega. Uwielbia także świeżo wyciskane soki i batony muesli. Poza tym nadal prowadzi treningi; często biega i pływa. Co ważne – całkowicie zrezygnowała z jedzenia produktów pochodzenia zwierzęcego – nawet z masła, za którym podobno przepadała, i zdecydowała się przejść na weganizm.
Dieta i treningi Natalie zainspirowały wiele kobiet. Może również któraś z was zmieni dotychczasowe przyzwyczajenia i odważy się spróbować podobnej diety oraz ćwiczeń? Kto wie, póki co – za wszystkie chętne już też trzymamy kciuki!