Hilary Duff, była popularną aktorką seriali młodzieżowych. Znana z pięknego głosu i ogromnego talentu wokalnego. Przez wiele lat uważana była za jedną z bardziej atrakcyjnych i zgrabnych gwiazd świata show-biznesu. Po urodzeniu syna media skierowały swoje zainteresowanie na Duff ze względu na jej nadprogramowe kilogramy.
Spis treści
Hilary Duff – dodatkowe kilogramy po ciąży
W 2012 roku zaczęły pojawiać się zdjęcia Duff z zaokrągloną figurą. Jedni zachwycali się jej zdroworozsądkowym podejściem i troską o syna, inni krytykowali za zachodzącą na ich oczach transformację. Gwiazda odpierała ataki podkreślając iż jej priorytetem nie jest dieta, a małżeństwo i macierzyństwo. Plotki jednak nie ucichły, a w social mediach nazywano ją Duff-pulpetem. Otaczające ją słowa krytyki coraz bardziej odbiały się na jej małżeństwie i pewności siebie.
Walkę z kilogramami zaczęła po rozpadzie małżeństwa. Mówiła: Obserwuję supermodelki, które rodzą dzieci, a tydzień później wyglądają, jakby nigdy nie były w ciąży. Ze mną tak nie było.
Stosowała wtedy tzw. dietę złamanego serca, która dość gwałtownie ją odchudziła, ale przyczyniła się do szybkiego efektu jojo. Polegała na głodówce i ciężkiej, bezustannej pracy. Następnym razem wyciągnęła już wnioski i rozpoczęła walkę na nowo.
Hilary Duff a dieta
Wiedząc o swojej tendencji do tycia, musiała zbilansować dietę tak, by utrzymać ją jak najdłużej. Sama jednak w wywiadach podkreślała iż nie jest typem radykalistów, bowiem lubi jeść i nie wyobraża sobie budowania nowych nawyków na zakazach.
Jej najważniejszym posiłkiem jest śniadanie. Najczęściej sięga po energetyczne owsianki z masłem orzechowym, awokado czy tosty pełnoziarniste. Popija je koktajlami z selera naciowego, jabłka i szpinaku. Lekkie lunche to przede wszystkim sałatki z rybą lub indykiem. Pozwala sobie czasem na frytki z batatów, zapiekane w piekarniku.
Wieczory to mięsna uczta, bazująca na stekach czy grillowanych owocach. Dzięki temu nie podjada w nocy, co było jej największym problemem i dotychczasowym powodem tycia. Gdy dopada ją tzw. nocny głód sięga po filiżankę zielonej herbaty.
Nie pozwala też sobie na alkohol, w wyjątkowych okazjach delektuje się jedną lampką czerwonego wina.
Trening czyli urozmaicenie
Trening to przede wszystkim urozmaicenie. Duff stara się codziennie wykonywać jakąś aktywność, naprzemiennie wykonując ćwiczenia siłowe i aerobowe. Trenuje boks, jogę, pilates, wspinaczkę czy taniec. Nie ogranicza się w żaden sposób i próbuje wszystkiego. Jak sama wspominała ćwiczenia nie są jej mocną stroną i bardzo często potrzebuje motywacji i dodatkowej energii.
Sama, po utracie 12kg, przyznała, że nigdy nie czuła się dobrze z komentarzami prasy na temat jej wyglądu. W sierpniu tego roku udostępniła post pisząc min. We wrześniu skończę 30 lat, a moje ciało jest zdrowe i prowadzi mnie tam, gdzie muszę być. Drogie panie, bądźmy dumne z tego, co mamy i przestańmy marnować cenny czas każdego dnia, marząc o tym, byśmy były inne, lepsze, pozbawione wad.