Rumień po kleszczu – co oznacza? Jak go leczyć?

Rumień po kleszczu to najczęściej ślad po jego ugryzieniu. Warto jednak bacznie go obserwować, gdyż może być on pierwszym objawem boreliozy. Kiedy rumień powinien wzbudzić w nas obawy oraz jak go leczyć?

Sezon na kleszcze najczęściej rozpoczyna się na przełomie marca lub kwietnia, gdzie temperatury oscylują w okolicach 5-10 stopni Celsjusza. W tym roku pojawiły się one jeszcze wcześniej za sprawą marnej zimy i gwałtownego ocieplenia. Kleszcze wbrew powszechnej opinii nie żyją wysoko na drzewach, a jedynie w trawie, niskich zaroślach czy liściach krzewów. Najczęściej możemy je spotkać na obrzeżach lasów, polan, łąk, ale również nad zacienionymi stawami i jeziorami. Lubią ciepło i wilgoć, jednocześnie unikając pełnego słońca.

Jak wygląda ugryzienie po kleszczu?

Zaczerwienie na skórze po powrocie z działki, lasu czy parku może być śladem po ugryzieniu kleszcza. Jest to najbardziej charakterystyczny objaw tego, że pasożyt ten nas ukąsił. Wyjątkowo łatwo rozpoznać czy to kleszcz nas ukąsił, ponieważ wokół śladu pojawia się charakterystyczna czerwona obwódka. Musimy jednak być świadomi tego, że zaczerwieniona skóra po ukąszeniu a rumień to dwie różne sprawy.

Zaczerwienienie jest naturalną reakcją organizmu na ugryzienie kleszcza. Natomiast rumień wędrujący jest objawem boreliozy, czyli groźnej choroby odkleszczowej. Warto zatem obserwować ślad po kleszczu, aby móc w odpowiednim momencie zareagować.

Jak rozpoznać rumień po kleszczu?

Rumień pojawia się zwykle później niż zaczerwienie w skutek ugryzienia kleszcza. Jeśli po jakimś czasie – najczęściej od tygodnia do trzech tygodni – pojawi się na skórze rumień, warto wówczas zwrócić się do lekarza pierwszego kontaktu. Może to być reakcja alergiczna, ale równocześnie może to być też borelioza.

Pojawiający się na skórze rumień jest najczęściej pierwszym sygnałem, że ukąsił nas zakażony pajęczak i możemy być zarażeni boreliozą. Sam rumień rozwija się z malutkiej plamki, która z biegiem czasu powiększa się. Miejsca, w których najczęściej pojawia się rumień to miejsca, w których najczęściej kąsa nas kleszcz, a więc uda i pośladki, pachwiny, głowa czy też miejsca pod pachami i pod kolanami.
Rumień po kleszczu jest w kształcie pierścienia, który może osiągać duże rozmiary – 5cm średnicy, a nawet więcej. Jego centralnym punktem jest miejsce ugryzienia kleszcza.

Rumień po kleszczu, a rumień wędrujący?

Rumień po kleszczu znika w ciągu kilku tygodni. Jego zniknięcie nie oznacza jednak, że nie mogliśmy zostać zarażeni boreliozą, dlatego warto udać się na konsultację do lekarza. Jeśli jednak przeistoczy się on w rumień wędrujący to kontakt z lekarzem będzie konieczny. Rumień wędrujący cechuje się przede wszystkim tym, że powiększa się, często swędzi i piecza, a wokół miejsca ugryzienia możemy zauważyć zaczerwieniony pierścień. Towarzyszą mu objawy przypominające grypę, a więc gorączka, bóle stawów, mięśni czy głowy. Jeśli pojawi się on po miesiącu od ugryzienia jest bardzo prawdopodobne, że w organizmie rozwija się borelioza. Wówczas lekarz powinien wdrożyć do leczenia antybiotyk, aby choroba nie mogła dalej się rozwijać.

Diagnostyka boreliozy

Rumień po ukąszeniu kleszcza, który przyjmuje formę typową dla zakażenia boreliozą wymaga odpowiedniej diagnostyki. Pierwsze badanie potwierdzające chorobę możemy wykonać dopiero po 2-3 tygodniach od ugryzienia. Tyle czasu potrzebuje nasz organizm, aby zdążyły się wytworzyć odpowiednie przeciwciała, które możemy wychwycić w testach.

Pierwszym sposobem jest wykonanie testu ELISA, który polega na zbadaniu pobranej krwi od pacjenta. Możemy go wykonać bezpłatnie o ile dostaniemy odpowiednie skierowanie od lekarza. Jeśli jednak, nie jest to nasze pierwsze ukąszenie kleszcza wówczas, wynik może być fałszywie dodatni, a samą diagnostykę należy poszerzyć o wykonanie testu Western Blot.

Ujemne wyniki obu testów nie dają jednak 100% pewności, że w organizmie nie rozwija się borelioza – być może organizm nie zdążył wytworzyć jeszcze przeciwciał, a sama choroba jest dopiero w fazie rozwoju. Wszystkie z dostępnych metod wykrywania boreliozy nie są w pełni wiarygodne, a sama diagnostyka w dużej mierze opiera się na obserwacji organizmu pod kątem pojawienia się ewentualnych pierwszych objawów choroby.

Rumień po kleszczu znika po miesiącu, co nie jest jednoznaczne z uporaniem się z chorobą. Borelioza prowadzi do bardzo poważnych powikłań, jak choćby zapalenie opon mózgowych, zaburzeń pracy serca czy zapalenia stawów.

Leczenie

Leczenie boreliozy trwa zwykle 30 dni i opiera się głównie na podawaniu doksycykliny. W większości przypadków antybiotykoterapia jest skuteczna, jednak zdarza się, że nawraca i wówczas potrzebne jest powtórne leczenie w formie kuracji objawowej

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest