Ile razy w tygodniu muszę ćwiczyć, żeby były efekty?

Zaczynamy ćwiczyć , mija jeden dzień, drugi, trzeci, tydzień miesiąc a efektów nadal nie widać zaczynamy się zniechęcać i odpuszczamy …. Znacie to skądś? Założę się ze nie jedna z Was tak miała i zmagała się z brakiem motywacji, jeżeli czymś pracujemy i wkładamy to dużo energii a efektów jak nie było tak dalej nie ma to odpuszczamy. Zjawisko całkiem normalne, no bo kto tak nie zrobił chociaż raz…hmmm? No przyznajcie się drogie Panie i Panowie… tak myślałam.

Po jakim czasie widać efekty ćwiczeń?

Musimy się przygotować psychicznie na to, że po pierwszym treningu nie uzyskamy końcowego efektu i nie zrzucimy 10 kg tak jakbyśmy tego chciały, nie ma tak łatwo musimy włożyć dużo energii, czasu i chęci aby dotrzeć do miejsca w, którym powiemy sobie ” tak, to do tego dążyłam i tego chciałam, uzyskałam wymarzony cel- idealną dla mnie sylwetkę” pewnie myślcie sobie, że i tak nie dacie rady bo nie raz każda kolejna z prób kończyła się tak samo? powiedz sobie NIE!

Nie poddam się, podejmę kolejną i jak będzie trzeba jeszcze jedna i jeszcze jedna próbę dopóki nie osiągnę celu i nie znajdę się w miejscu w którym będę czułą satysfakcje. Nie zatrzymuj się dopóki sama sobie nie powiesz, że jesteś z siebie zadowolona! To jest najważniejsze w tym wszystkim, to ty musisz się ze sobą czuć dobrze, patrząc w lustro musisz myśleć ze jest idealnie tak jak ty tego chcesz. Narzekaniem nic nie zmienisz.. jesteś nie wystarczając szczupła? nie zadowala cię twój wygląd, twoja waga ? To już do roboty! Ten artykuł nie sprawi ze schudniesz, nie sprawi ze bardzie ci się będzie chciało( chociaż może się zainspirujesz i zmotywujesz) musisz sobie powiedzieć że dasz rade i zacząć działać!

Jedna osoba potrzebuje tygodnia druga miesiąca ale w końcu się udaje i zaczynamy działać. Pewnie się zastanawiacie od czego to zależy. Otóż między innymi od tego jaki stan zdrowia ma dana osoba, typ sylwetki, dotychczasowa aktywność fizyczna, nawyki żywieniowe oraz waga wyjściowa i docelowa.

W okresie 1-2 tygodnia

To czas na zmiany, jest to nasza chwilka na wejście w całkiem nowy, odmienny tryb życia, musimy zastanowić się do czego dążymy i ile jesteśmy wstanie poświecić. Dajmy sobie na tym etapie czas, nie poddawajmy się już na początku, bądźmy wytrwali i konsekwentni. Nie musimy od razu rzucać się na głęboką wodę, zacznijmy od prostych i znanych nam rzeczy w, których będziemy się czuli pewnie.

Początki zawsze są najtrudniejsze nie ważne co rozpoczynamy, wiec cieszmy się z małych efektów, dajmy sobie czas i nie narzucajmy zbyt szybkiego tępa a wytwarzane endorfiny same nas zapędza do ćwiczeń. Na pierwszy trening pójdziesz z przymusu, na drugi i trzeci pewnie też ale już na każdym kolejnym będziesz szła bo czegoś ci zabraknie, polubisz to uczucie podczas ćwiczeń i to po kiedy spojrzysz w lustro i zobaczysz, że warto było wstać z kanapy.

Ilość treningów musisz dostosować wedle swoje uznania jednak nie oczekujmy po jednym treningu 5kg mniej bo grozi to rozczarowaniem i tylko niepotrzebnie się zniechęcimy. Jednak nie należy sobie również narzucać sobie zbyt intensywnego tempa, mięśnie muszą mieć czas na regeneracje.

Jeżeli będziemy wytrwali, konsekwentni oraz dzielnie będziemy kontynuować nasza wspinaczkę coraz wyżej to osiągniemy cel szybciej niż nam się wydaje. Pierwszych efektów myślę że możemy się doszukiwać po miesiącu REGULARNYCH ćwiczeń oraz uwaga ! Odpowiedniego odżywiania, bo sekret nie tkwi w samych ćwiczeniach. Jeśli połączymy zdrowy tryb życia z aktywnością fizyczna możemy się mile zaskoczyć jak fajny efekt jesteśmy w stanie wypracować swoja konsekwentna praca.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest