Jak nie przytyć w czasie epidemii?

Epidemia to czas dużych zmian w życiu każdego z nas. Zadziwiająca rzecz spotkała świat – wirus z Chin dziesiątkuje ludzkość, wpływając na życie codzienne – od wydłużonych kolejek w sklepach, poprzez brak możliwości pracy dla wielu osób do zastoju gospodarki, spadków na giełdzie, masowego chaosu. Zmienia się również nasz styl życia. Mniej się poruszamy, więcej oglądamy telewizji, kanapa i fotel stały się idealnymi miejscami do spędzenia czasu z książką, która czekała od dawna ..

Epidemia a dieta

Czy nasz zdrowy styl życia pozostaje wciąż taki sam, czy karłowacieje, zapomniany, pozwalając, aby zdominowały go lenistwo, wygodnictwo, ospałość? A co jeśli nasz „zdrowy” styl życia nigdy taki nie był? Czy spojrzenie na wagę w tych trudnych czasach dla naszej sylwetki również łączy w sobie odwagę z ryzykiem, szansę z pewnym trudem? Ile przytyłam? Ile przytyłem? Na te pytania ludzie czasem wolą nie znajdować odpowiedzi… A co jeśli spojrzeć na sytuacje bez wyjścia, szukając już nie drzwi, ale okien przez które można się wydostać? Jak nie przytyć w czasie epidemii? Jak zdrowo żyć w naszym często chorym świecie? Jak utrzymać kondycje na dłużej? Na te i inne pytania znajdziemy odpowiedzi w dalszej części artykułu.

Dlaczego tyjemy?

Przybieranie na wadze znaczy jedno – dostarczamy naszemu organizmowi więcej kalorii niż jesteśmy w stanie spalić. Po prostu jemy więcej lub tyle samo przy mniejszym ruchu. Są pewne zasady, dzięki którym możemy dostarczać mniej kalorii, tyle ile potrzebujemy.

Drugim rozwiązaniem jest ruch – jak go zwiększyć przy panującej na zewnątrz epidemii? Jeśli chodzi o dostarczanie organizmowi mniej tłustego czy niezdrowego jedzenia, wiarygodnym rozwiązaniem dostępnym dla wszystkich jest po prostu sprawdzanie wartości kalorycznych jedzonych przez nas produktów. Czy wiemy ile kalorii zawiera ciastko czy chipsy, które tak szybko znikają wraz z przemijającym obrazem oglądanych seriali? Czy wiesz, że na przykład banan średniej wielkości ma ok. 116 kcal, natomiast parówka drobiowa 130 kcal, zaś jeśli chodzi o pasztet 100 g ok. 319 kcal?

Warto przez tydzień zapisywać co jemy, ile kalorii dostarczamy, a po tym czasie wprowadzić zmiany. Nie chodzi o skrupulatne zapiski każdego posiłku. Chodzi raczej o wyeliminowanie tych produktów, które są bombą kaloryczną czy pustymi kaloriami, które tak naprawdę tuczą, a nie mają wartości odżywczej. Po nich także bardzo szybko stajemy się znów głodni. Aby utrzymać prawidłową wagę warto zastosować posty. Kościół zaleca przeprowadzenie postów w środy i piątki; wówczas jemy tylko ciemny chleb i pijemy wodę. To sposób wypróbowany przez stulecia, doskonały do utrzymania wagi i zdrowej przemiany materii.

Jak ćwiczyć w domu?

Drugim aspektem zdrowego stylu życia jest ruch. W tej sytuacji, w sytuacji epidemii jest on bardzo ograniczony. Sportowcy nie mogą ćwiczyć na bieżniach, siłowniach, basenach co znacząco może wpłynąć na ich późniejszy wyniki. Każdego z nas w tym czasie dotyczy też mniejszy ruch. Jeśli posiadamy ogródek można pielić, sadzić, podlewać, co także pozytywnie wpływa na organizm, też jest jakąś formą ruchu, pożądaną też zwłaszcza, że na świeżym powietrzu.

Dla osób pozostających w swoich mieszkaniach w bloku jedyną formą aktywności nie musi być wyjście do sklepu po zakupy. Ważną formą ruchu są ćwiczenia w domu. Cały Internet pełen jest programów czy zestawów ćwiczeń w mieszkaniu. Mogą to być ćwiczenia np. wzmacnianie mięśni brzuch, czy przy muzyce lub wraz z wirtualnym trenerem fitness. Wybór należy do Ciebie. Ważne jest podjęcie decyzji i żelazna konsekwencja.

Czasem może zdarzyć się, że w walce o idealną figurę, liczeniem kalorii i wykonywaniem ćwiczeń waga nie zmniejsza się. Powinniśmy tu wspomnieć o trzecim istotnym elemencie – naszej psychice. Popularny dziś jest diet coaching czyli dieta umysłu. Inaczej można to określić jako praca nad motywacją, nawykami, wewnętrzną dyscypliną i głęboko zakorzenionymi w nas fałszywymi przekonaniami, które utrudniają walkę o szczupłą sylwetkę.

Jak widać nie grozi nam przytycie w czasie epidemii, stosując powyższe zalecenia i wskazówki. Dobre zdrowie wymaga poświęcenia, czasu, aby przemyśleć swoje priorytety. Wymaga też czasu na ich realizacje. Jednak każdy nasz wysiłek przyniesie oczekiwane rezultaty. Bo czy nie jest wielką wartością nasze zdrowie, jak z wiersza Kochanowskiego „że nic nad zdrowie, ani lepszego ani droższego, bo dobre mienie, perły, kamienie…”.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest