Błonnik wspomaga odchudzanie. Czy to prawda?

W latach dziewięćdziesiątych Polska radośnie dała się ponieść magii kapitalizmu. W sklepach było coraz więcej, coraz większych i niekoniecznie, coraz tańszych produktów. Ale w końcu można było kupić to, co reklamowano w amerykańskich serialach. A American Dream najprościej spełniało się wypełniając lodówkę gotowymi produktami, kolorowymi napojami i słodyczami. Teraz płacimy za to cenę.

Minister Zdrowia Łukasz Szumowski apeluje: Większość Polaków ma nadwagę, co czwarty jest osobą otyłą. I rzeczywiście w ciągu ostatnich lat Polska wskoczyła na piąte miejsce w Europie. Dzięki temu mamy tysiące produktów na odchudzanie, błyskawicznych diet oraz magicznych pigułek. A błonnik pokarmowy przewija się większości z nich. Dlaczego?

Czym jest błonnik pokarmowy?

Są to włókna oporne na działanie enzymów trawiennych. Można go podzielić na rozpuszczalny w wodzie i nie rozpuszczalny. Składa się z polisacharydów oraz lignidy. Działa na kilka sposobów. Nierozpuszczalny oczyszcza jelita ze złogów usprawniając przemianę materii. Dlatego jest tak skuteczny w walce z zaparciami. Ten rozpuszczalny w wodzie wypełnia żołądek sprawiając, że szybciej się nadamy oraz dłużej czujemy uczucie sytości. To właśnie te dwie funkcje pomagają w walce z nadwagą.

Dodatkowo błonnik obniża cholesterol, ciśnienie krwi, ogranicza wchłanianie węglowodanów i tłuszczów. Włókna oczyszczają organizm z metali ciężkich i toksyn.

Błonnik wspomaga odchudzanie?

Ależ oczywiście. Nie pomoże w jedzeniu zbyt wielu kalorii ale sprawi, że tłuszcze wolniej się przyswajają. Pobudza przemianę materii, dzięki czemu włączenie go do diety sprawi, że będziemy jeść mniej. Co w połączeniu z zmianą nawyków bardzo pomoże w procesie odchudzania.

Błonnik gdzie można go znaleźć?

W pełnym ziarnie, które tak niechętnie wybieramy. Ciemnym ryżu, pełnoziarnistych makaronach oraz chlebie. Na dodatek warto jeść więcej warzyw i owoców bogatych w ten budulec. Świetnym źródłem są też orzechy i nasiona.
Najprostszym kryterium przy zakupie jest stopień przetworzonej żywności. Gotowe produkty oprócz tony dodatkowych substancji konserwujących nie zawierają zbyt dużo błonnika. Warto patrzeć na składy produktów oraz wytyczne WHO (Światowa organizacja zdrowia).

Błonnik witalny

To naturalny suplement diety. Pomaga on w dostarczeniu do organizmu odpowiedniej ilości tej substancji. Pamiętajmy, że to nie jest coś co sprawi, że kilogramy same zaczną spadać. Pozwala jednak na łatwiejsze zbilansowanie diety, zwłaszcza jeśli potrzebujemy bardzo dużo czasu na naukę zdrowych nawyków.
Błonnik witalny najczęściej produkuje się z babki płesznik i babki jajowatej. Ten suplement rozpuszcza się w wodzie. Tworzy galaretowatą substancję. To ona wypełnia żołądek oraz oczyszcza jelita ze złogów.

Błonnik same korzyści?

Niestety osoby cierpiące na choroby wrzodowe muszą bardzo uważać na ten budulec. To samo dotyczy ludzi cierpiących na wszelkiego rodzaju zapalenia jelit i żołądka. Cukrzycy tak, że muszą udać się najpierw do lekarza. Dlatego, że ten produkt obniża poziom glukozy we krwi.

Dorosła osoba powinna dziennie spożywać do czterdziestu gram błonnika. Jeżeli jesteśmy na diecie bogatoresztkowej ilość może być wyższa. Należy skontaktować się wcześniej z specjalistą.

Błonnik nie jest magicznym lekiem na problem otyłości w Polsce. Samo jego spożywanie, tak że nie da pożądanych efektów. Jednak jeśli decydujemy się na dietę i ćwiczenia fizyczne z pewnością przyśpieszy oczekiwane efekty. Pamiętajmy by włączać go stopniowo dlatego, że na początku mogą pojawić się zaparcia albo biegunki.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest