Grejpfrut, cukier, mrożonki i mięso – fakty i mity produktów na diecie!

Kto z nas nie słyszał o magicznych herbatkach, zbawiennym działaniu danego produktu, czy odchudzającej mocy pewnych owoców? Jesteśmy zalewani z każdej strony, coraz to nowymi informacjami, o produktach które koniecznie musimy włączyć do naszej codziennej diety.

Dziś, na tapetę, weźmiemy 5 najbardziej popularnych informacji dotyczących konkretnych produktów na sklepowych półkach. Sprawdźmy, co jest faktem, a co zwykłym mitem!

Fakty i mity na temat popularnych produktów ze sklepowych półek

1.Grejpfrut spala tłuszcz

Niestety, wszyscy fani tego cytrusa usłyszą przykrą informację – to mit. Od wielu lat udowodniono iż znacząco przecenia się możliwości spalające jakiekolwiek owocu, w tym także grejpfruta. Owszem, jedzenie go zmniejsza delikatnie poziom tkanki tłuszczowej, ale mowa tu zaledwie o 2%, które w rezultacie nie przynoszą znaczącej różnicy. Nie oznacza to jednak, że grejpfrut nie jest wskazany w odchudzaniu! Po pierwsze – zawiera on dużo błonnika, który wypełnia żołądek i daje dłuższe uczucie sytości. Po drugie – jest doskonałym owocem dla diabetyków, z racji swojego niskiego indeksu glikemicznego. Dodatkowo pozytywnie wpływa na wrażliwość insulinową, co oznacza, że organizm lepiej wykorzystuje zjedzone wcześniej węglowodany. Jakby tego było mało, znajdziemy w nim nargininę, która obniża poziom cholesterolu.

grejpfrut spala tluszcz

2. Każde słodycze tuczą

Czekolada, karmel, pierniki i marcepan… tak, to jedne z tych produktów, za którym tęsknimy będąc na diecie. To, że tuczą nie jest tajemnicą. Cóż się dziwić, skoro 100g karmelu to prawie 400kcal, prawda? Na szczęście nie wszystko jest takie proste i ta informacja łatwo może stać się mitem. Jeśli uznamy słodyczami wszystko to co ma smak słodki i posiada w składzie węglowodany proste to śmiało do tej kategorii możemy wrzucić np. domową granolę, czy gorzką czekoladę. Jeśli zjemy takie słodkości w umiarkowanych ilościach (pamiętajmy, że nawet sałata może dodać nam kilogramów, jeśli nie znamy umiaru!) to dostarczymy do organizmu magnezu, witaminy B6, B2, selenu czy kwasu foliowego. Warto dodać że porcja domowej granoli to ok 100kcal, a kostka gorzkiej czekolady poniżej 30kcal.

3.Cukier to zło

By odpowiedzieć sobie na to pytanie trzeba doprecyzować tą informację: mowa o cukrze białym. Niestety, już od lat 50-tych poprzedniego wieku uważa się, że cukier jest jednym z najbardziej szkodliwych składników naszej diety. Biały cukier obniża odpornosć, poprzez zmniejszenie ilości białych komórek krwi. Dodatkowo przyczynia się do raka odbytnicy, co udokumentowano i dodatkowo przebadano w latach 30-tych. Zwiększona ilość węglowodanów przyczynia się do powstawania cukrzycy 2 typu, a sam cukier jest najczęstszym prowodyrem nadwagi. Wymieniać można w nieskończoność, bowiem uzależniający cukier nie ma absolutnie żadnych pozytywnych skutków dla naszego organizmu. “Lepszą” energię znajdziemy np. w owocach, które oprócz cukru posiadają też błonnik i szereg witamin. Wniosek? Ta informacja to fakt, którego należy przestrzegać.

31 article 58ca53b48058b article day v3

4.Mrożonki warzywne są zdrowe

Polska ma utrudniony dostęp do całorocznych zbiorów, a tym samym do świeżych owoców i warzyw. Często wtedy sięgamy po mrożonki, licząc, że dostarczymy organizmowi wystarczających witamin. Krążą przekonania iż mrożenie warzyw zabija te witaminy, co naszczęście nie jest prawdą. Zamrażanie warzyw, zaraz po ich zebraniu nie zabija witamin i nie pozbawia ich pozytywnych walorów odżywczych. Co więcej, swoją 100% świeżość i wartościowość zachowują do 8 miesięcy po zamrożeniu. Najłatwiej traconymi witaminami są: witamina C (ok 40%), B1 (20%) i B2(10%). Pamiętajmy jednak iż im dłużej poddajemy obróbce termicznej daną mrożonkę, tym więcej wartości ona traci Wniosek? Jeśli nie mamy dostępu do świeżych warzyw – jedzmy mrożonki! Nawet jeśli w wyniki obróbki stracą część witamin, będą zdrowszą alternatywą niż ich zupełny brak na talerzu.

5.Drobiowe mięso nie tuczy

Od wielu lat uważa się, iż drób jest najmniej kalorycznym i najlepszym wyborem dla osób na diecie. Tutaj odpowiedź jest prosta: to mit! Najbardziej chudym i najmniej kalorycznym mięsem jest cielęcina (ok 100kcal w 100g). Zaraz za nią mieści się pierś z kurczaka (113kcal w 100g) i indyk (125kcal). Co ciekawsze gęsina, czy kaczka, która też należy do drobiu, jest niemal 3-krotnie bardziej kaloryczna niż wieprzowina (a konkretnie schab)!

b 13 27739

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest