Lobotomia – co to za zabieg i jakie niesie ze sobą skutki?

Lobotomia została wymyślona i opracowana jako remedium na choroby psychiczne. Samą zresztą metodę nagrodzono nawet Nagrodą Nobla, co z dzisiejszej perspektywy może budzić ogromne zdziwienie. Jednakże ten ryzykowny i kontrowersyjny zabieg odbierano wówczas zupełnie inaczej (ba, wiązano z nim wielkie nadzieje!), bo też realia i możliwości psychiatrii znacznie różniły się od dzisiejszych. Ale na czym dokładnie polega zabieg lobotomii? Czy jest bezpieczny? Czy to wciąż stosowana metoda leczenia?

Na czym polega lobotomia?

Lobotomia, zwana inaczej leukotomią, to zabieg neurochirurgiczny, który przeprowadzano w celu leczenia chorób psychicznych (m.in. schizofrenii, ciężkiej depresji, psychozy). W najogólniejszym sensie polegał na przecięciu połączeń kory mózgowej, co odbywało się zaś przez wbicie w czaszkę ostrego narzędzia.

Jeden z największych zwolenników tej metody – dr Walter Freeman – przed przeprowadzeniem lobotomii stosował dodatkowo elektrowstrząsy. Właściwy zabieg natomiast przeprowadzał poprzez wbicie szpikulca do kruszenia lodu (!) między gałkę oczną a powiekę, by utorować sobie drogę do płata czołowego.

Historia lobotomii

Przeprowadzona była głównie w połowie minionego stulecia – lata czterdzieste i pięćdziesiątego XIX wieku to prawdziwy triumf lobotomii. Ale jej historia sięga korzeniami do lat osiemdziesiątych XIX wieku. Wówczas prekursor dziedziny medycznej, zwanej psychochirurgią, Gottlieb Burckhardt, dokonał sześć zabiegów polegających na usunięciu fragmentów kory mózgowej u sześciu pacjentów chorych na schizofrenię.

Jednakże prawdziwym twórcą tej kontrowersyjnej metody był António Egas Moniz, który wnikliwie zapoznał się z dokonaniami swojego poprzednika i na tej podstawie opracował własną koncepcję. Za co zresztą otrzymał w 1949 roku Nagrodę Nobla.

Ale to nie on był głównym jej popularyzatorem. To amerykański neurolog, wspomniany już wyżej dr Walter J. Freeman, który przekonany był o skuteczności metod operacyjnych jako jedynych efektywnych w leczeniu chorób psychicznych. Wychodził z założenia, że komórki mózgowe są odpowiedzialne za wszelkie problemy psychiczne, co przyniosło logiczny dla niego wniosek, że tylko mechaniczna ingerencja jest skutecznym sposobem terapii.

Z czasem zresztą nastała istna moda na lobotomię. Zabieg przeprowadzono już nie tylko cierpiącym na zaburzenia natury psychicznej, ale również homoseksualistom, a nawet dzieciom, które sprawiały problemy. Na szczęście przeprowadzenie ryzykownego zabiegu wreszcie zarzucono. W zamian za to zaczęto stosować środki farmakologiczne, co było ściśle związane z wprowadzeniem w 1955 roku pierwszych leków psychotropowych.

Lobotomia – cele

Z dzisiejszej perspektywy przeprowadzanie lobotomii może budzić ogromne zdziwienie – bo w rzeczy samej wyobrażenie zabiegu to dość upiorna wizja. Ale w tamtych czasach panowały zgoła inne realia, a możliwości leczenia były niezmiernie ograniczone, nie dysponowano jeszcze lekami psychotropowymi. Dlatego pobyt w szpitalach psychiatrycznych równał się właściwie wegetacji bez szans na poprawę stanu. Lobotomia wydawała się więc wielką szansą na powrót do zdrowia i życia.

Lobotomia – skutki zabiegu

Niestety dla większości osób poddanych zabiegowi lobotomii wynik leczenia okazał się nie tylko nie skuteczny, ale przyniósł koszmarne skutki uboczne – począwszy od utraty zdolności do normalnego funkcjonowania poprzez trwałe kalectwo, a nawet nierzadko śmierci. Szacuje się, że dotyczyło to około 70% pacjentów po wykonaniu lobotomii. Poza tym kilka procent to przypadki śmiertelne. Być może pamiętasz klasyczny już film „Lot nad kukułczym gniazdem”, w którym główny bohater po przeprowadzeniu zabiegu lobotomii stracił na dobre kontakt ze światem.

Na szczęście dziś nie przeprowadza się już tego bardzo kontrowersyjnego zabiegu. Zresztą metody neurochirurgiczne jeśli w ogóle są obecnie stosowane, to niezwykle rzadko. Sam Walter Freeman stracił w końcu prawo wykonywania zawodu, ale stało się to dopiero w 1967 roku. W tamtym momencie miał na swoim koncie około 3,5 tysięcy przeprowadzonych operacji. Statystyki ogólne zresztą przerażają nie
w mniejszym stopniu, bo szacuje się, że na całym świecie przeprowadzono około 70 tysięcy zabiegów lobotomii.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest