Mówi się, że alkoholizm nie dotyka jednej osoby, ale choruje cała rodzina, co w konsekwencji może prowadzić do problemów z współuzależnieniem. Spróbujemy przyjrzeć się bliżej temu co kryje w sobie termin koalkoholizm oraz na co warto zwrócić uwagę, aby dostrzec problem.
Spis treści
Koalkoholizm czyli współuzależnienie
Nie każda osoba cierpiąca na zaburzenia związane z nadużywaniem alkoholu zachowuje się tak samo. Niektórzy są wysokofunkcjonującymi alkoholikami, którzy nie potrzebują zbyt dużej pomocy ze strony osób ich otaczających. Pracują, wykonują swoje obowiązki, zakładają rodziny i dają sobie ze wszystkim radę. Chociaż może istnieć pewien rodzaj współuzależnienia w związkach z innymi ludźmi to jest on raczej niezauważalny. Przeciwieństwem są alkoholicy, którzy nie potrafią radzić sobie z życiem codziennym i zwykle polegają na najbliższych, którzy zajmują się ich problemami.
Termin koalkoholizm w psychologii po raz pierwszy został użyty do opisania roli, jaką współmałżonkowie lub partnerzy alkoholików odgrywali w ich związkach, jako czynników umożliwiających picie i inne negatywne zachowania. Z biegiem czasu stało się jasne, że zjawisko to jest bardziej powszechne i przejawia wiele typów dysfunkcyjnych relacji, a badania pokazują, że współuzależnienie jest często uważane za uzależnienie samo w sobie.
Współuzależnienie definiuje się jako niezdrowy związek, w którym jeden z partnerów ma skrajne potrzeby fizyczne lub emocjonalne, a drugi spędza dużo czasu odpowiadając na te potrzeby. Współuzależnienie w alkoholizmie: zachowania, na które należy zwrócić uwagę
Potrzeba kontroli.
Osoby współuzależnione są zwykle opisywane jako kontrolujące lub władcze. Zawsze mają coś do powiedzenia i to oni stawiają kropkę nad i. Zwykle to oni planują i podejmują decyzje dotyczące otaczających ich osób. Może się to wydawać frustrujące dla niektórych, ale dla osoby współuzależnionej, kontrola oznacza bezpieczeństwo. Nieustanna potrzeba kontrolowania sytuacji wynika z przytłaczającej odpowiedzialności, jaką biorą na siebie często od najmłodszych lat, kiedy to alkoholikiem w ich życiu jest na przykład matka lub ojciec. Nie mogą polegać na pomocy rodzica, więc sami przyjmują na siebie obowiązki lub kontrolują, aby mieć pewność, że wszystkie sprawy codzienne będą załatwione, gdy rodzic jest pod wpływem alkoholu.
Ratowanie lub pomaganie
Inną powszechną oznaką współuzależnienia w alkoholizmie jest kompulsywna potrzeba ratowania lub pomagania. Osoby najbliższe alkoholikowi wyciągają ich z tarapatów i sytuacji, które mogą zachwiać ich życiem. Mogą zapewnić alkoholikowi miejsce do życia, opłacić rachunki lub usprawiedliwić niewyjaśnioną nieobecność lub złe zachowanie. Osoby współuzależnione ratują alkoholików przed nimi samymi, aby okazać im miłość.
Walka o ustalenie zdrowych granic
Współuzależnionym trudno jest wyznaczyć zdrowe granice, ponieważ nigdy nie stawiają samych siebie na pierwszym miejscu. Zamiast tego, naturalne granice osoby współuzależnionej są regularnie naruszane, zwłaszcza przez tych, na których im zależy. Nie potrafią odmawiać i nauczyli się brać to co jest i kierować swoim życiem pomimo dyskomfortu. Takie zachowanie jest jednym z najtrudniejszych elementów koalkoholizmu.
Trudności w wywieraniu wpływu na innych
Osoby współuzależnione, zwykle nie są pytane o zdanie, zamiast tego nauczyli się dostosowywać do wszystkiego co dzieje się wokół nich i idą z prądem. Nie mają czasu lub nie potrafią zadbać o siebie samych, o swoje poczucie własnej wartości. Nie próbują dowiedzieć się co jest dla nich ważne, co się im podoba a co nie. Zwykle po prostu przyjmują i akceptują preferencje otaczających je osób. Wywieranie wpływu na innych lub dzielenie się swoją opinią jest dla nich ciężarem.
Osoby współuzależnione latami uczą się zachowań, które pomagają im przetrwać w trudnych sytuacjach i nie jest im łatwo się od tego odciąć. Tak jak alkoholik, nie może po prostu rzucić swojego nałogu, tak osoba współuzależniona nie może się ot tak zatrzymać i zmienić. Potrzebuje wsparcia i leczenia, aby oddzielić się od swoich starych sposobów myślenia i działania. Potrzebuje przestrzeni, aby nauczyć się być.