W Polsce herbata pita jest niemal tak często jak na wyspach brytyjskich. Polacy mają swoje sposoby na przygotowanie ulubionego napoju. Jest to, też jedno z najpopularniejszych lekarstw. Nic tak dobrze nie działa na przeziębienie jak herbata z cytryną, miodem lub sokiem malinowym. Fani medycyny naturalnej zapewniają, że bawarka na laktację daje świetne efekty. Jak jest naprawdę?
Spis treści
Bawarka nie jest z Niemiec?
Herbata z mlekiem. Wbrew nazwie nie pochodzi z Niemiec, tylko z Francji. Bawarscy książęta uwielbiali ten napój i najczęściej zamawiali go w paryskich kawiarniach. Dlatego, Francuzom historycznie kojarzy się z bawarczykami.
Pierwotnie serwowana z alkoholem i ziołami
Do Polski trafiła w osiemnastym wieku. Wówczas wykonywano ją z zielonej, słabo zaparzonej herbaty. Dodatkowo podawano alkohol taki jak wino lub arak. W napoju można było wyczuć rumianek, kwiaty lipy oraz mód. Co nadawało herbacie właściwości prozdrowotnych. To dlatego zalecano picie jej kobietom w ciąży, albo osobom chorym. Należy tutaj przypomnieć, że do dwudziestego wieku picie niewielkich dawek alkoholu w ciąży nie było uważane za szkodliwe.
Współczesna, prosta bawarka przepis:
- łyżeczka czarnej herbaty
- łyżeczka ealr gray’a
- mleko wedle uznania
- opcjonalnie miód, stewia, cukier
Liście zaparzamy w czajniczku. Po trzech minutach możemy nalać herbatę do filiżanki i dodać odpowiednią dla nas ilość mleka. Warto uważać na cukier dlatego, że taka mieszanka jest słodsza od normalnej herbaty.
W jaki sposób serwować bawarkę?
Ciekawostką są dwa sposoby parzenia herbaty. Jeden polega na tym, że najpierw wlewamy mleko, a później gorący napar. Pochodzi on z Anglii i był utożsamiany z klasą robotniczą. Mieli oni filiżanki gorszej jakości, które łatwo pękały pod wpływem temperatury.
Klasa wyższa mogła sobie pozwolić na naczynia z prawdziwej porcelany. Dlatego najpierw wlewali herbatę, a później często podgrzane mleko.
Bawarka na laktację?
Laktacja to proces wydzielania mleka przez gruczoły mleczne. Przebiega u wszystkich ssaków i trwa przez cały okres karmienia. Obecnie wiele kobiet ma problem z wyprodukowaniem odpowiedniej ilości mleka, by wykarmić dziecko. Od wielu lat bawarkę polecano kobietom w ciąży. Dzięki połączeniu mleka z teiną miało ona wzmocnić ten proces. Niestety żadna z prac naukowych nie potwierdziła tego związku. W tym napoju nie wykryto żadnych szkodliwych substancji. Więc nie lekarze, nie odradzają jej picia.
Co naprawdę wspomaga proces laktacji?
Przede wszystkim woda. Należy pić dużo i w regularnych odstępach czasowych. Niektóre źródła podają, że kobiety w trakcie ciąży i po niej powinny przyjmować nawet do trzech litrów płynów dziennie. Ważne jest by zacząć już w trakcie ciąży. Organizm będzie miał czas na przystosowanie się oraz wyrabi nawyk przyszłej mamy. Pozwoli to na uniknięcie dodatkowego stresu.
Stres, czyli kolejny czynnik utrudniający proces laktacji. Warto postarać się o zredukowanie go. Można wykonywać ćwiczenia oddechowe albo stosować herbaty ziołowe takie jak te z dodatkiem rumianku i melisy. Działają one uspokajająco.
Aby bezpośrednio wpłynąć na proces laktacji należy sięgnąć po zioła, które mają działanie moczopędne. Jest to przede wszystkim koper włoski, kozieradka, pokrzywa, drapacz lekarski i rutwica lekarska. Dodatkowo te rośliny pomogą na ogólne wzmocnienie organizmu. Jeżeli nie chcemy przygotowywać naparu samemu łatwo kupić już gotowe herbatki laktacyjne w aptekach lub supermarketach. Przy tych drugich warto zobaczyć na skład produktu i ocenić samemu, czy nie zawiera niepotrzebnego cukru albo barwników.
Bawarka na laktację? Tylko jeśli mówimy tutaj o dostarczeniu płynu do organizmu. Jeżeli herbata nam smakuje to nie ma żadnych przeciwwskazań. Natomiast nie należy zmuszać się do jej picia dlatego, że sama w sobie nie wspomaga procesu laktacji. Mit mógł powstać w czasach gdy do normalnego przepisu dodawano koper włoski i alkohol. Oba te produkty mają właściwości moczopędne.