Bezpieczne opalanie w solarium – czy jest możliwe? Jak korzystać?

Mieć piękną, brązową skórę… Jednym z najpopularniejszych, a jednocześnie najszybszych sposobów na realizację rzeczonego celu są odwiedziny w solarium. Czy jednak podążanie za pragnieniami zawsze jest właściwe? Czy istnieje coś takiego jak bezpieczne opalanie? Poszukamy odpowiedzi na niniejsze pytania, a przy okazji rozprawimy się z kilkoma mitami zakorzenionymi w świadomości społecznej.

Mit 1: „Tradycyjne” kąpiele słoneczne bardziej szkodzą zdrowiu niż korzystanie z solarium

Dzieje się wręcz odwrotnie. Należy bowiem pamiętać, że „tradycyjne” kąpiele słoneczne, a dokładniej mówiąc wiązki UVB, wspomagają procesy syntezy witaminy D3 przez organizm. Związek ten odpowiada między innymi za mineralizację kości, regulację ciśnienia tętniczego krwi, poprawę kondycji włosów i paznokci, a także zmniejszenie ryzyka wystąpienia rozmaitych schorzeń (cukrzycy, osteoporozy, otyłości, etc.). Tymczasem na światło lamp używanych w specjalistycznych gabinetach kosmetycznych składają się głównie promienie UVA, które przenikają do głębokich warstw skóry, uszkadzając tkanki. Problemem często okazuje się nie tylko rodzaj emitowanej energii, ale również jej natężenie. Podczas piętnastominutowej wizyty w solarium otrzymujemy taką dawkę promieniowania jak na przestrzeni całego dnia spędzonego na świeżym powietrzu.

Mit 2: Każdy może sobie pozwolić na sztuczną opaleniznę

Niestety nie. Istnieją pewne przeciwwskazania do korzystania z solarium. Chodzi przede wszystkim o takie aspekty jak:

  • wiek (dzieci i nastolatkowie poniżej osiemnastego roku życia powinni zrezygnować z marzeń o sztucznej opaleniźnie);
  • ciąża i okres karmienia piersią;
  • przyjmowanie barbituranów, sulfonamidów, antydepresantów, leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych, moczopędnych, środków antykoncepcyjnych, preparatów wyprodukowanych na bazie dziurawca, etc.;
  • choroby (epilepsja, grypa, bielactwo, trądzik, łuszczyca, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, alergia, miażdżyca, etc.);
  • stosowanie kosmetyków zawierających retinol lub kwasy hydroksylowe (AHA, BHA, itp.);
  • niedawno przebyte urazy, operacje chirurgiczne, zabiegi depilacji laserowej, oczyszczania twarzy, etc.;
  • jasna karnacja ze skłonnością do podrażnień, pękających naczynek, powstawania piegów, wyprysków i przebarwień.

Mit 3: Osobom ze śniadą cerą opalanie szkodzi mniej niż „posiadaczom” jasnej karnacji

Przedstawiciele obu wyżej wymienionych grup są narażeni na szkodliwe oddziaływanie promieniowania ultrafioletowego w takim samym stopniu. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż częste wizyty w solarium przyśpieszają procesy starzenia się skóry. Zwiększają też prawdopodobieństwo zachorowania na czerniaka.

Mit 4: Sztuczna opalenizna to samo zło

Niekoniecznie. Solarium wcale nie musi być groźne. Wystarczy mądrze z niego korzystać, przestrzegając kilku prostych, aczkolwiek niezwykle ważnych zasad. Oto one:

  1. Zawsze dokładnie sprawdzaj miejsca, do jakich się udajesz. Upewniaj się, że dysponują wykwalifikowanym personelem, nowoczesnym, certyfikowanym sprzętem oraz odpowiednim wyposażeniem.
  2.  Przed pierwszą (kolejną) wizytą w solarium skonsultuj się z lekarzem, który na bazie przeprowadzonego wywiadu i badania wykluczy istnienie przeciwwskazań do opalania.
  3.  Słuchaj porad i wskazówek specjalistów zatrudnionych w solarium. Czas opalania powinien być dostosowany do fenotypu Twojej skóry. Nie należy go przekraczać.
  4. Pamiętaj o środkach bezpieczeństwa. Chroń oczy i brodawki piersiowe przed działaniem promieniowania ultrafioletowego.
  5. Przed seansem opalania weź prysznic. Starannie zmyj resztki makijażu. Nie używaj dezodorantu, perfum ani wody kolońskiej. Mogą wywołać reakcje alergiczne.
  6. Po zakończonym zabiegu nawodnij organizm i posmaruj ciało balsamem nawilżającym z dodatkiem witaminy E.
  7. Nie opalaj się dwa razy w ciągu dnia.
  8. Nie korzystaj z solarium zbyt często. Umiar to podstawa.

Opalanie natryskowe – „zdrowsza” alternatywa dla solarium

Dlaczego? Skóra nie jest poddawana działaniu promieniowania ultrafioletowego. Spryskuje się ją specjalnym preparatem. Dzięki temu zyskuje piękny, złocisty koloryt w ciągu zaledwie kilkunastu minut. Poza tym, staje się bardziej nawilżona i odżywiona.

Opalanie w solarium – postaw na zdrowy rozsądek

Cena, jaką płacimy za sztuczną opaleniznę bywa bardzo wysoka (szybsze starzenie, zwiększone ryzyko zachorowania na raka, zmiany barwnikowe, etc.). Nasuwa się pytanie: co zrobić, by wspomniane koszty zminimalizować? Wystarczy zachować zdrowy rozsądek, korzystać z usług solarium sporadycznie, na przykład przy okazji ważnych, rodzinnych uroczystości (ślub, wesele, chrzciny, komunie, etc.) i nie ulegać kapryśnym modom. Piękna skóra to przede wszystkim zdrowa skóra. Warto o tym nie zapominać.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest