Leszcz – czy znów zawita na polskich stołach?

Ryby posiadają liczne właściwości zdrowotne oraz składniki odżywcze. Podawane w różnorodnych formach, coraz częściej zastępują nam zwykłe posiłki składające się z mięsa drobiowego czy wieprzowego. W znacznym stopniu wpływają one na nasze zdrowie, jednocześnie zapobiegając chorobom układu krążenia, miażdżycy czy alergiom i nowotworom. Ryby, a zwłaszcza morskie, są doskonałym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które poprawiają wzrok, wzmacniają układ odpornościowy i poprawiają pamięć. Nasz organizm nie jest jednak w stanie ich sam wytworzyć. Dlatego też, regularne dostarczanie ich wraz z pożywieniem, jest zalecane zarówno przez lekarzy, jak i dietetyków.

Dotychczas na polskich stołach zgodnie z tradycją królował wigilijny karp, łosoś, dorsz, makrela, a przede wszystkim śledź. Leszcz, pochodzący z rodziny karpiowatych, już dawno odszedł w zapomnienie. Zwykle jest on pomijany w codziennym jadłospisie, a naszą uwagę zwracają inne potrawy. Jego wartość odżywcza oraz bardzo delikatny smak, powinny jednak sprawić, że nie tylko prawdziwi smakosze ryb, wkrótce go pokochają.

Leszcz jest rybą słodkowodną, występującą w Azji zachodniej, niemal całej Europie, a nawet w niektórych polskich jeziorach i rzekach. Nie jest objęty ochroną, stąd też nie istnieje standardowy kalendarz brań ryb tego gatunku. Ze względu na jego ogólnodostępność, połów leszczy nie posiada żadnych ograniczeń czasowych. Najlepszym momentem na tę rybę jest jednakże sierpień. To właśnie wtedy żerują one nieustannie.

Wartości odżywcze, czyli co tak naprawdę zawierają leszcze?

Tak jak w przypadku niektórych dań mięsnych czy wegetariańskich, tak samo te pod postacią ryb, nie zawsze są całkowicie zdrowe. Zawsze warto wcześniej sprawdzić właściwości odżywcze potraw oraz położyć nacisk na sposób ich przygotowania, który bardzo często wpływa także na zdrowotność posiłku. Leszcze w znacznym stopniu wyróżniają się na tle innych ryb właśnie ze względu na składniki, które są w nich zawarte. Ich wartość zdrowotna jest jednak zależna od kilku mocno zróżnicowanych względem siebie czynników. To, w jakim stopniu ryba ta dostarczy nam pewnych elementów zależy między innymi od płci, wieku osobnika, warunków, w jakich żyje oraz sezonu łowu. Mięso to jest jednak bogate w wyżej już wymienione nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, białka, tłuszcze i minerały. Oprócz tego dodatkowo dostarcza ludzkiemu organizmowi wielu składników biologicznych, takich jak fosfor, potas, żelazo oraz witaminy z grupy A, B, C, a nawet D oraz E. Ich niedobór w naszym organizmie może ostatecznie doprowadzić do poważnego uszczerbku na zdrowiu, przyczynić się do powstawania opryszczki i zajadów, chorób uzębienia, utraty apetytu, bezsenności czy choćby zaburzeń widzenia. Z tego też powodu, tak istotny jest zdrowy tryb odżywiania. Odpowiednia dieta, bogata w witaminy oraz inne substancje odżywcze z pewnością polepszy nasze samopoczucie psychiczne i fizyczne. Często zwykła niewiedza, sprawia, że tak często pomijamy elementy spożywcze, które są wprost gwarantem naszego zdrowia. Tak właśnie jest z leszczami, których raczej nie zobaczymy na stole tuż obok karpia czy śledzia w śmietanie. Można by śmiało powiedzieć, iż jest to doskonały zamiennik innego rodzaju mięs, który zarówno obniża poziom cholesterolu, jak i poprawia stan naszej skóry oraz odpowiada za właściwy poziom cukru we krwi. Może więc to najlepszy czas, by zrezygnować z powielanych co tydzień dań i śmiało powitać na naszym stole leszcze?

Zdrowy leszcz… ale czy równie smaczny?

Kwestia smaku czy sposobu przyrządzenia konkretnej potrawy jest ściśle indywidualna. Dzięki różnorodności w sklepach, jesteśmy w stanie wiele wyczarować z tej ryby. Zakupimy ją pod postacią filetu, może być mrożona, patroszona, co wnet ułatwi nam przyrządzenie posiłku, który nie musi być nudny i zwyczajny. Jednak ze względu na znaczną ilość ości, zalecane jest uwędzenie ryby bądź zamarynowanie w occie, by je zmiękczyć, jednocześnie nie doprowadzając do wysuszenia mięsa. Ryba w dodatku jest bardzo delikatna w smaku i soczysta. W trakcie jej przyrządzania nie trudno jest jednak sprawić, by rozpadła się na kawałki, stąd też zwykle ją zapiekamy, smażymy lub wędzimy. Lepiej więc unikać gotowania.

W polskiej kuchni dominuje on zazwyczaj jako ryba w panierce. Przepis ten nie wymaga szczególnych umiejętności ani nie pochłania zbyt wiele czasu. Filety wystarczy pokroić na małe kawałeczki i obtoczyć w mące z jajkami oraz dodatkiem przypraw. Zwykle podawany jest wtedy w towarzystwie marchewki, cebuli i papryki. Świetnie też komponuje się ze świeżą natką pietruszki, czosnkiem, majerankiem czy wyciśniętym sokiem z cytryny. Niewiele trzeba, by nadać przygotowywanej rybie odpowiednio wyważonego smaku.

Ryby pod wieloma postaciami są doskonałą alternatywą, na zastąpienie naszego dotychczasowego jadłospisu. Zarówno smaczne, jak i proste w przygotowaniu stanowią już część naszej tradycji. Uwzględnienie ryby, a zwłaszcza „niedocenianego” leszcza zagwarantuje nam lepsze samopoczucie oraz zdrowie na lata!

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest