Teściowie – czy niszczą związki? Czy wręcz odwrotnie?

Jednym z najczęściej wymienianych powodów kłótni małżeńskich są teściowie, a dokładnie teściowa. Niejednokrotnie zdarza się, że z ich powodu dochodzi nawet do rozpadu związku. Krążące w społeczeństwie dowcipy o teściowej opisują ją jako wcielone zło. Jednak czy aby na pewno tak jest? Czy wiążąc się z drugą osobą jesteśmy z góry skazani na złe relacje z przyszłymi teściami?

Kiedy toksyczni teściowie mogą zniszczyć związek?

Czasem nasze relacje z teściami zależą od tego jak się zachowujemy, ale zdarzają się również sytuacje, na które nie mamy wpływu, np. kiedy to rodzice naszego partnera nie akceptują nas od samego początku i nawet nie chcą poświęcić trochę czasu aby poznać nas bliżej. Być może jest to spowodowane tym, że matka nie chce dzielić się synem z inną kobietą lub sama chciałaby wybrać mu przyszłą żonę. Częściej jednak jeszcze przed ślubem te relacje są dobre, nawet bardzo dobre. Wspólne spotkania przebiegają wręcz wzorowo, a wszelkie prośby o pomoc są natychmiastowo spełniane. Problem zaczyna się po ślubie.

Co zatem może przyczynić się do wywołania konfliktu?

Jedną z najczęstszych sytuacji, która prowadzi do konfliktu między małżonkami jest wspólne mieszkanie młodego małżeństwa z rodzicami. Wtedy to zaczyna się kontrolowanie i próby kierowania życiem nowożeńców. Ponadto wszystkie zachowania synowej bądź zięcia są krytykowane przez teściową, która uważa, że dana osoba nie dba odpowiednio o jej syna bądź córkę. Taka sytuacja może nasilić się po narodzinach nowego członka rodziny. Wtedy synowa w oczach teściowej staje się najgorszą matką na świecie, która nie wie co jest dobre dla jej dziecka. W takich sytuacjach należy pamiętać, że młode małżeństwo tworzy odrębną rodzinę, która sama powinna decydować o swoim życiu i wartościach, którymi chcą się w życiu kierować. Nie warto za wszelką cenę podporządkowywać się rodzicom. Bardzo ważne aby młodzi ludzie ustalili swoje zasady i dążyli do spełnienia swoich planów.

Najgorszą sytuacją, która może się zdarzyć to bycie zależnym nie tylko pod względem mieszkaniowym, ale także finansowym od rodziców jednego z partnerów. To w takich przypadkach najczęściej teściowie chcą kontrolować życie młodych. W każdej konfliktowej sytuacji odwołują się do tego, że są na ich utrzymaniu więc powinni postępować w taki sposób, w jaki chcą tego rodzice. Kiedy dodatkowo syn bądź córka byli dotychczas posłuszni rodzicom i robili wszystko tak jak oni tego chcieli, to w momencie sytuacji konfliktowej najprawdopodobniej również staną po stronie rodziców zamiast wesprzeć partnera czy partnerkę.

Sytuacja, która na początku może nie wydawać się wcale poważnym problem, a wręcz przeciwnie – troską i chęcią niesienia pomocy ze strony teściów może także w dłuższym horyzoncie czasowym doprowadzić do sytuacji spornych. A mowa tu o zbytniej nadopiekuńczości ze strony rodziców. W takim przypadku wszyscy żyją w dobrym relacjach, synowa nie jest ofiarą losu, a zięć nie jest nieudacznikiem życiowym. Teściowie traktują ich jak swoje dzieci, dlatego ciągle wkraczają w ich prywatność, czasem nawet nieświadomie podejmują za nich decyzje ograniczając tym samym ich samodzielność. Niejednokrotnie słyszymy od innych, że teściowa nachodzi parę bez zapowiedzi czy nawet robi przemeblowanie w domu małżeństwa bez ich wiedzy i zgody. Takie skrajne sytuacje zdarzają się stosunkowo rzadko, jednak należy pamiętać by rozwiązywać je delikatnie, gdyż wynikają one z troski rodziców a nie z nienawiści.

Wydawać by się mogło, że toksyczni teściowie to nieodłączna część życia młodego małżeństwa. Jednak rzeczywistość pokazuje, że wcale nie musi tak być. Spora część społeczeństwa przyznaje, że ma dobre relacje z rodzicami swojego partnera. Warto zadbać o te relacje już od samego początku, od pierwszego spotkania. Czasem otoczeni historiami i dowcipami o złych teściach automatycznie nastawiamy się negatywnie w stosunku do nich i to właśnie może być przyczyną złych relacji. Pamiętajmy, że zarówno oni jak i my chcemy dla naszego partnera jak najlepiej, dlatego warto zadbać o pozytywne relacje, na których skorzystamy również my.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest