Kryzys małżeński – jak go przetrwać?

Kryzys – w założeniu to tylko etap przejściowy, ale w praktyce potrafi zakończyć wiele długoletnich związków, a nawet szczęśliwe małżeństwo. Najczęściej wiąże się z pojawieniem się zmiany, której trzeba stawić czoło.

Kryzys małżeński – jakie są jego przyczyny i co zrobić, kiedy już się pojawi?

Słowo zmiana nasuwa skojarzenie z zewnętrznymi okolicznościami, jednak często towarzyszą im metamorfozy w świecie emocjonalnym. Frustracja związana z niespełnionymi oczekiwaniami i wyobrażeniami oraz brak umiejętności zaadaptowania się do nowych warunków obciążają parterów. Zmiana wywołująca kryzys nie zawsze musi być jednoznacznie negatywna – potrafi zaistnieć w sytuacji dobrobytu. Formalizacja związku, przyjście dziecka na świat, przeprowadzka do nowego mieszkania, a nawet poprawa sytuacji materialnej i stanu zdrowia mogą go wywołać. Częściej jednak związki w kryzysie borykają się z problemami, takimi jak zdrada, strata bliskich lub innym traumatycznym wydarzeniem i wiążącymi się z nimi trudnościami.

Jak przetrwać?

Ludzie reagują na kryzys na różne sposoby, w zależności od indywidualnych cech osobowości. Niektórzy wolą zamknąć się w sobie i usiłują przemyśleć sytuację w samotności, inni mają potrzebę pozbycia się nadmiaru emocji poprzez podzielenie się problemami z innymi. Niezależnie od preferencji podstawą do pokonania kryzysu jest szczera rozmowa pomiędzy partnerami. Choć jest to najskuteczniejsze wyjście, wcale nie okazuje się proste. Mężczyźni nie do końca potrafią rozmawiać z żoną w kryzysie, kobiety zaś najczęściej nie wiedzą, jak rozmawiać z mężem o własnych uczuciach. Wyrzucanie sobie szczegółów związanych z przeszłością, poruszanie sytuacji niedotyczących sedna problemu, nadmierna koncentracja na emocjach i wzajemne oskarżenia – to zestaw kolejnych trudności, z którymi małżeństwa się mierzą. Niezależnie od długości procesu, jeśli partnerzy chcą się porozumieć i wspólnie naprawić sytuację – kryzys jest możliwy do zażegnania.

kryzys w zwiazku 350793

Ważne, by komunikaty nie były oskarżeniami, lecz zaczynały się od „ja” – dla przykładu: „denerwuje mnie, kiedy” i by nie pojawiały się w nich słowa takie jak „zawsze” i „nigdy”. Otwartość na drugiego człowieka i szczerość w mówieniu o swoich oczekiwaniach to absolutna konieczność. Na koniec warto zapamiętać, by unikać radykalnych i nieprzemyślanych decyzji oraz angażowania w sprawę osób trzecich, które są związane emocjonalnie z obojgiem partnerów – na przykład dzieci.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest