Test Coopera – ocena naszej formy. Plusy i minusy

Wiele trenerów, znanych osobistości i guru sportu mówi o swojej wydolności i wysokiej kondycji fizycznej. Co prawda, większość z nas, zetknęła się z tym określeniem, ale co właściwie to oznacza?

Czy jest jakiś parametr, który pozwoli nam ocenić czy nasza kondycja jest wysoka?

Na szczęście – jest. Jednym z najłatwiejszych i najczęściej proponowanych testów to tzw. test Coopera. Brzmi conajmniej jak test z dziedziny fizyki kwantowej, ale spokojnie, nic bardziej mylnego. Wbrew pozorom jest to najłatwiejszy test, nie wymagający specjalistycznego sprzętu, analitycznych umiejętności czy nawet, obecności trenera personalnego.

Test Coopera polega na tym, iż biegniemy przez 12 minut po twardej, stałej nawierzchni. Najlepiej wybrać bieżnię, stadion, albo profesjonalny pas dla sportowców. Naszym zadaniem jest pokonać jak najdłuższy dystans, dlatego zniwelujemy wszystkie czynniki zewnętrzne, jak krzywy chodnik, krawężnik, schodki czy progi. Wynik który otrzymamy konfrontujemy z tabelą poniżej.

No dobrze, ale czy to jest miarodajne?

Cooper wykonywał ten test wśród żołnierzy, którzy rekrutowali się na wojnę w Wietnamie. Mamy zatem lata 60-te ubiegłego stulecia, w których to udowodniono pierwsze prawa w dziedzinie fizjologii wysiłku. To wtedy panowało przekonanie iż wydolność tlenowa jest najbardziej miarodajną, najbardziej wiarygodną opcją pomiaru możliwości człowieka. To wtedy powstaje kult biegania, era pokonywania kilometrów, pojawiają się dyskusje czy lepiej biegać prosto, czy pod górkę. Jednym słowem: bieganie było jednym z najbardziej popularnych sportów ówczesnych badań. Taki opis powinien wyjaśnić i przy okazji zademonstrować,największą wadę tego testu. Powstał on w myśl mody, idei, która wcześniej wiodła prym. Dodatkowo, jak łatwo się domyśleć, 12 minut to dość długi czas na utrzymanie stałego, szybkiego tempa. Oczywiste jest, że zawodowy maratończyk osiągnie dużo lepszy wynik, niż szachista, tenisista czy taksówkarz.

Kolejną wadą jest to iż nasz wynik zależy od wielu, niezależnych czynników. To jaką mamy pogodę, jak się czujemy, w jakim stanie zdrowia jesteśmy decyduje o naszej dziennej sprawności. Wynik więc jest czysto fizjologiczny.

To w takim razie, czemu jest popularny?

Odpowiedź jest prosta: bo łatwo go zrozumieć. Test Coopera posiada normy, tabelę, wyniki, które łatwo odczytać, które dużo nam mówią i ich interpretacja nie wymaga analizy i pomocy specjalisty. Możemy go wykonać chociażby zaraz, bez nakładu pieniędzy i ogromnej straty czasu.Dodatkowo wykonanie jest bezpieczne, możemy go wykonywać regularnie, powtarzać i konfrontować ze sobą zmiany, a także wykonywać grupowo.

Test Coopera normy

Gdy wykonamy już 12 minutowy test, weźmiemy głębszy oddech, możemy przeanalizować otrzymaną liczbę. Polecamy w tym celu zerknąć na poniższą “ Test Coopera Tabela”.

Zrzut ekranu 2019 08 22 o 07.14.44

Test Coopera wyniki

Prawda jest taka, że otrzymane wyniki należy traktować z dużym dystansem. Jak widać w powyższych tabelach – różnice w podziałach są nieregularne i czasami naprawdę bezzasadnie duże. Dla porównania warto dodać, że w przypadku sportowców te wyniki są co najmniej 2 krotnie wyższe. Wniosek? Test Coopera traktujemy raczej jako łatwy sposób pomiaru, do którego możemy wracać i nadzorować swoje postępy. Otrzymanego wyniku nie traktujmy jako wyznacznik czegoś pewnego i stałego.

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest