Wiele osób pływa wyłącznie dla zdrowia. Zastanawialiście się jednak kiedyś czy regularne pływanie w jakikolwiek sposób wpływa na wasze mięśnie? Zapewne wskakujecie do basenu i wykonujecie prosty, relaksujący, długodystansowy trening. Wiadomo, że w ten sposób fantastycznie poprawia się siła i wydolność sercowo-naczyniowa.
Pływanie można uznać za trening aerobowy jeśli jest wykonywane w sposób miarowy, nie zbyt męczący. Jak już zapewne wiecie, trening aerobowy nadaje się raczej do poprawy kondycji i spalenia nadmiaru tkanki tłuszczowej niż do rozbudowy mięśni. Jednakże pływanie może stać się również treningiem siłowym podobnym do podnoszenia ciężarów z tą różnicą, że w żaden sposób nie męczy kości i stawów a korzysta wyłącznie z siły mięśni.
Spis treści
Figura pływaka – mięśnie, które działają
Kojarzycie charakterystyczną budowę ciała pływaka? Szerokie barki, wąski biodra, pięknie wyrzeźbione ciało – to wszystko jest doskonałym przykładem tego, że pływanie co najmniej powoduje wzrost siły mięśni, a przy odpowiedniej diecie może również spowodować wzrost ich masy i objętości. W dodatku nie trzeba się bać, iż po miesiącach regularnego pływania staniemy się nieproporcjonalni. Pływanie angażuje tyle różnych grup mięśniowych, że nie ma możliwości dla powstania ani jakiejkolwiek kontuzji ani nieproporcjonalnej sylwetki.
Jeśli pragniesz zwiększyć masę i wielkość swoich mięśni, zalecane jest pływanie w jak najszybszym możliwym tempie kilka długości, po kilka razy z przerwami.
Które mięśnie są najbardziej zaangażowane podczas pływania?
Są to mięśnie czworoboczne, ramiona, plecy, mięśnie proste brzucha (ABS), mięśnie najszersze grzbietu, nogi oraz tricepsy. Tak więc, pływanie z całą pewnością wzmacnia mięśnie, a to, czy zwiększą one swoją masę zależy głównie od diety, intensywności treningu i czasu przeznaczonego na regenerację.