Moda na wysportowaną sylwetkę oraz zdrowy styl życia na dobre zadomowiły się w naszym kraju. W parkach coraz częściej spotkać można biegaczy czy rowerzystów. Coraz więcej powstaje też osiedlowych, plenerowych siłowni, z których korzystają ludzie w różnym wieku. Wiele osób bierze także udział w różnego rodzaju zawodach czy innych aktywnościach, tj. maratony czy biegi z różnego rodzaju przeszkodami. Oczywiście zgodnie ze starym przysłowiem – sport to zdrowie, jednak czy na pewno intensywne treningi wpływają pozytywnie na każdą sferę naszego życia?
Spis treści
Czym jest libido?
Inaczej żądza czy popęd seksualny – libido można określić mianem swoistego pobudzenia organizmu, które jest związane z zaspokojeniem potrzeb seksualnych. Warto wspomnieć, że nie ma z góry założonych wytycznych, które mówiłyby jakie libido jest wystarczające – u każdego człowieka libido może być na innym poziomie – co więcej poziom ten zmienia się w zależności od czasu oraz innych czynników.
Sport a libido
Podczas wysiłku fizycznego w naszym ciele wzrasta ilość hormonów (hormon wzrostu, testosteron i przede wszystkim endorfiny) oraz przyspiesza nam tętno. Szczególne znaczenie w tym zagadnieniu mają endorfiny, które nazywane są hormonami szczęścia i są odpowiedzialne za wprowadzenie człowieka w przyjemny stan, zniwelowanie bólu i zmęczenia. Endorfiny wytwarzane są również w sytuacjach tj. niedotlenienie (np. podczas biegu czy treningu siłowego), rywalizacja oraz seks. Naukowcy udowodnili, że podczas stosunku seksualnego z ukochaną osobą poziom endorfin może wzrosnąć nawet o 200%. Można z tego wywnioskować, że poziom endorfin ma znaczenie na nasze libido – im wyższy tym mamy większą ochotę na seks. Czyli wysiłek fizyczny wpływa pozytywnie na pobudzenie libida. Poza tym siłownia czy klub fitness na pewno nie są miejsce, przez które nie miałoby się ochoty na igraszki w łóżku – te wszystkie sportowe stroje podkreślające kształty oraz feromon wydzielany wraz z potem. Mowa jest tutaj o treningu umiarkowanym, co jednak w sytuacji, w której dana osoba przygotowuje się do zawodów i trenuje bardziej intensywnie?
Intensywny trening = mniejsze libido?
Intensywny trening ma wpływ na zmniejszenie libida. Co więcej single stwierdzają, że dzięki wzmożonemu wysiłkowi fizycznemu mogą funkcjonować bez partnera, nie czują bowiem potrzeby zaspokajania potrzeb seksualnych. Wg seksuologów kiedy trenujemy i postawimy sobie jakiś cel, do którego konsekwentnie zmierzamy, a dodatkowo widzimy efekty naszej pracy (chociażby w lustrze) mamy poczucie spełnienia, które jest podobne do tego w sypialni. Poza tym podczas intensywnych treningów tracimy wiele energii (nierzadko także czasu), przez co nasza chęć zaspokojenia potrzeb seksualnych będzie niewielka. Czy w takiej sytuacji powinniśmy zrezygnować z ćwiczeń? Niekoniecznie – możemy zmniejszyć ich intensywność oraz objętościowość (trening powyżej 2 godzin nie wpłynie korzystnie na nasze libido) lub wspomóc się naturalnymi suplementami, tj. żeń-szeń, korzeń maca czy cynk.
Warto zwrócić uwagę na kobiecy organizm, który reaguje na wzmożony wysiłek fizyczny odrobinę inaczej niż u mężczyzny. Wg specjalistów od endokrynologii, w sytuacji kiedy kobieta trenuje intensywnie może się u niej rozwinąć niedoczynność przysadki mózgowej, odpowiedzialnej za niski poziom testosteronu i estrogenów. Poza tym podczas nadmiernych ćwiczeń radykalnie zmniejsza się tkanka tłuszczowa, która jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania układu rozrodczego i zajścia w ciążę. Organizm kobiety może na to reagować spadkiem libido..
Intensywne ćwiczenia mogą spowodować obniżenie popędu seksualnego, jednak umiarkowany i systematyczny wysiłek fizyczny bez wątpienia pozytywny wpływ na zwiększenie libida. Jak wyjaśnia seksuolog osoba trenująca regularnie czuje się atrakcyjniejsza, podoba się sobie, przez co staje się bardziej pewna siebie. Co za tym idzie ma większą ochotę na flirt oraz seks. Jeśli sami patrzymy na siebie pozytywnie dla otoczenia także będziemy bardziej atrakcyjni. Dlatego też warto wpleść w nasz kalendarz regularną dawkę ruchu.