Wszystkie produkty spożywcze, za wyjątkiem tych rosnących we własnym ogródku, podlegają masowej konserwacji. Każdy fabrykant wspomaga żywotność swoich produktów w trakcie ich wytwarzania. Owiane złą sławą konserwanty są dosłownie wszędzie, a czasami bardzo ciężko od nich uciec. Jednak czy wszystkie są złe? I czy można się od nich w zupełności uwolnić?
Spis treści
Główne powody stosowanie konserwantów przez światowych producentów
Pożywienie jest niezbędne do życia i każdy zdaje sobie sprawę z tego, ile we współczesnym świecie jest go produkowane. To wszystko po to, aby napełnić sklepowe półki i zachęcać konsumentów do kupna czasami zbędnych produktów zalegających z datą ważności. Nie mnie jednak, niektóre z nich z naturalnych względów wręcz wymagają użycia konserwantów. Powodem jest krótka data do spożycia i długi czas transportu z kraju lub nawet kontynentu A do punktu B. Użycie konserwantów chroni niektóre pożywienie przed skończeniem jako odrzut produkcyjny lub odpadki.
Sposoby konserwacji
Przedłużanie okresu do spożycia nie wiąże się wyłącznie z tymi złymi konserwantami, które pojawiają się w reklamach. Przez lata producenci wykorzystują wiele sposobów na zachowanie świeżości swoich produktów. Do tych celów wykorzystują takie techniki jak gotowanie, mrożenie, chłodzenie, pasteryzacja, odwadnianie, marynowanie, żeby nazwać tylko kilka z nich. W zależności od dobra niekiedy stosuje się metody pakowania próżniowego oraz hipobarycznego. Nie brzmią one aż tak groźnie, a jednak z technicznego punktu widzenia jest to rodzaj konserwacji. Nie ma co się oszukiwać, cukier i sól także są masowo używane do tychże celów. Nikogo nie dziwi nawet promieniowanie jądrowe.
Trzy główne powody stosowania konserwantów
Pierwszym jest zachowanie naturalnej charakterystyki pożywienia, jak ma się to w przypadku produktów o charakterystycznym smaku, kolorze i zapachu. Oczywiście, konserwanty mogą wpłynąć na zmianę w którejkolwiek z tych cech. Drugim powodem jest wygląd i to najczęściej odnosi się do egzotycznych warzyw i owoców, które nie mogłyby przetrwać kilkudniowego transportu w surowym stanie. Trzecim powodem jest wartość rynkowa, która zrzesza najbardziej ekskluzywne, odległe, uważane za luksusowe produkty na świecie.
Naturalne konserwanty
Znane wszystkim cukier, sól, alkohol, ocet, itd. Są one używane nie tylko przez czołowych producentów żywnościowych, ale także w zaciszach domów, na przykład do marynowania, domowego wytworu dżemów i soków. Wspomniane wcześniej gotowanie, mrożenie, chłodzenie, wędzenie są naturalnymi sposobami. Sproszkowana kawa oraz zupy są wysuszane i intensywnie mrożone w celach konserwacji. Sól i cukier do tej pory uważane są za czołowe naturalne konserwanty chroniące na przykład ryby przed osadzaniem się na nich bakterii.
Chemiczne konserwanty
Największymi wrogami, przed którymi ostrzegają telewizyjne reklamy są chemiczne konserwanty. Niestety ich efektywność znacznie przewyższa działanie naturalnych odpowiedników, dlatego częściej można się z nimi spotkać na sklepowych półkach. Ale czy na pewno są zabójcze dla organizmu? Na pewno nie wszystkie. Grupami konserwantów, które często używane są w celach przedłużenia daty ważności dostępnych produktów są na przykład benzoesany. Najbardziej znanym jest benzoesan sodu, którego spożywanie może wspomóc walkę ze schizofrenią, sklerozą, depresją, zaburzeniami lękowymi z napadami lęku i chorobą syropu klonowego. Najbardziej szkodliwymi grupami są azotyny, jak na przykład azotyn sodu, siarczany i sorbiniany. Nadmiernie spożywanie produktów bogatych w te chemiczne konserwanty doprowadza do nowotworów, sinicy, niedokrwistości i zaburzeń funkcjonowania jelit.
Konserwanty, których trzeba unikać
Niektóre środki konserwujące są nadzwyczajnie groźne dla zdrowia i powinno się ich unikać. Zaliczają się do nich niektóre benzoesany lub benzoesan sodu spożywany w zbyt dużej ilości. Chociaż wspomagają walkę z niektórymi chorobami ich dawkowanie powinno być koniecznie skonsultowane z lekarzem. Przed zakupem masła, margaryny lub oleju roślinnego należy przeczytać na opakowaniu czy nie ma w składzie butylu, który powoduje dysfunkcje nerek. Niektóre ciasta, chipsy, krakersy, wieprzowina i jej wyroby pełne są związku chemicznego zwanego butylowanym hydroksyanizolem (BHA). Powoduje on raka i choroby wątroby. Innymi groźnymi konserwantami są bromiany, kofeina, karageny, chlor, smoła węglowa, kwas galusowy, glutaminian, mono- i diglicerydy, azotany, sacharyny, sodium, kwas taninowy.