Dieta proteinowa – zasady, efekty i opinie

Dieta jako integralna część naszej przemiany, to nic innego jak styl życia, sposób odżywiania się, coś co powinno sprawiać nam przyjemność. Niezależnie od założonego przez nas celu, nie będzie ona sensowna, jeśli nie wykażemy się cierpliwością oraz wytrwałością w dążeniu. Czy za cel ostateczny postawimy sobie utratę wagi czy wręcz przeciwnie – zbudowanie masy, która później ułatwi nam zbudowanie określonej sylwetki, ważne jest przestrzeganie pewnych zasad. Interesującym przykładem jest dieta proteinowa. Znana jest także pod nazwą białkowej lub po prostu Dukana… Na czym ona polega? Jak szybko zobaczymy pierwsze efekty? Czy jest to zdrowe dla naszego organizmu? Zobacz sama!

Kilka słów o Dukanie

Francuski dietetyk Pierre Dukan opracował tę o to dietę, jednocześnie dzieląc ją na kilka różnych faz. Jako jedna z najbardziej kontrowersyjnych odmian, umożliwia nam szybkie zrzucenie nadprogramowych kilogramów. Jej głównym założeniem jest spożywanie pokarmów, bogatych w białka. Stopniowo zwiększamy ilość przyjmowanych protein, tym samym ograniczając węglowodany i tłuszcze. Cztery etapy, z których się składa, zostały opracowane w taki sposób, by można było stosować je przez całe życie. I choć cieszy się sporą popularnością wśród laików fitnessu, nie jest to bezpieczna dieta. Negatywny wpływ, jaki ze sobą niesie może przyczynić się do późniejszych problemów zdrowotnych

Zasady diety proteinowej, czyli czego tak naprawdę musisz przestrzegać?

Strawienie białka dla naszego organizmu jest procesem znacznie bardziej wymagającym niż rozkładanie tłuszczy czy węglowodanów. Dzięki temu skuteczność diety tej znacznie wzrasta. Efekty widzimy szybciej, waga nieustannie spada… i co dalej? Białko, na którym opieramy całą kurację, dodatkowo sprawia, iż poczucie sytości nie ustępuje. W ten sposób organizm przejmuje pełną kontrolę nad ilością spożywanych pokarmów oraz przyczynia się do utraty wagi, na której nam tak zależy.

Dieta proteinowa – co można jeść?

Jednym z niewielu zalet, oczywiście zaraz po szybkiej utracie masy ciała, jest brak większej restrykcji. Dieta nie zakłada dokładnej ilości posiłków i nie narzuca ich ściśle określonej kaloryczności. Możemy jeść to, co odpowiada naszym kubkom smakowym, jedynie uwzględniając podane produkty, zalecane w kolejnych etapach. W trakcie każdej przemiany, istotny jest umiar oraz zachowanie zdrowego rozsądku. Jeżeli organizm zaczyna dawać znaki, wykazuje niepokojące objawy, nie ignorujmy ich.

Etapy diety – od czego zacząć?

Dieta proteinowa oparta jest o różnorodne etapy. Jest ich aż cztery. Każdy z nich charakteryzuje się przede wszystkim mocno zróżnicowanym menu. Pierwszy, znany jako etap uderzeniowy, trwa maksymalnie do 10 dni. To właśnie w tym momencie dochodzi do największego spadku masy. Jedynym wyznacznikiem jest posiłek, zawierający możliwie jak największą ilość białka. Chude mięso, nabiał, jajka… i przede wszystkim 1,5 l płynów dziennie.

Etap drugi, naprzemienny, nie zakłada ograniczeń czasowych, jak powyższy. Trwa tak długo, aż osiągniemy cel wagowy. Tutaj sytuacja ulega jednak delikatnym zmianom. Występuje swego rodzaju naprzemienność w spożywanych posiłkach. Jednego dnia w naszym menu powinny znaleźć się wyłącznie produkty białkowe, następnego zaś białkowo – warzywne. Do tego oprócz codziennej dawki płynów, dorzucamy 2 łyżki otrębów owsianych i 1 łyżkę otrębów pszennych. Według dietetyków, tą drogą, co tydzień nasza waga będzie spadać aż o 1 kilogram.

Faza trzecia, a zarazem przedostatnia, jest najważniejszym punktem diety, który ma za zadanie utrzymać osiągnięty dotychczas wynik. Długość okresu utrwalenia jest w pełni uzależniona od utraconych już kilogramów. Każdy kilogram równoznaczny jest z dziesięcioma dniami trwania fazy. Jeden dzień ponownie skupia się na posiłkach białkowych. Do kolejnych możemy dodać produkty, takie jak warzywa, porcję owoców oraz żółtego sera, 2 kromki chleba lub 200 g kaszy lub makaronu. Na tym etapie, dozwolony jest również „cheat meal”, pozwalający na 2 dowolne posiłki w tygodniu.
Faza czwarta to stabilizacja, trwająca już do końca. Sześć dni w tygodniu możemy jeść wszystko. Ostatniego dnia wracamy jednak do fazy pierwszej…

Zdrowa czy niezdrowa?

Wydawać by się mogło, iż dieta ta jest świetnym rozwiązaniem. Choć zakłada spożywanie mięsa, ryb, chudego nabiału, warzyw wszelkiego rodzaju, produktów zbożowych, a czasami nawet ziemniaków czy niektórych owoców, przez wielu specjalistów do spraw żywnościowych jest nieustannie krytykowana. Ze względu na swe założenia, może prowadzić do poważnych zaburzeń na tle metabolicznym. Ponadto nie jest przeznaczona dla wszystkich. Osoby cierpiące na jakiekolwiek schorzenia nie powinny jej stosować. Dieta proteinowa, mimo iż pozwala na szybką utratę masy ciała, może doprowadzić do osteoporozy oraz dny moczanowej. Istnieje również spore ryzyko obciążenia nerek i niewydolności wątroby oraz obniżenia odporności.

Podejmowanie ryzyka dla utraty kilogramów, jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Niebezpieczeństwo jest na tyle duże, iż warto się dłużej nad tym zastanowić i skorzystać z rzeczywistej porady specjalisty. Utracona waga, która w tym przypadku może poskutkować znanym powszechnie efektem jojo, powoli zaś skutecznie będzie niszczyć nasze zdrowie i doprowadzać organizm na skraj. Może warto zacząć od zdrowych nawyków żywieniowych i kupna karnetu na siłownię?

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn
Pinterest